W poniedziałek w Krakowie doszło do niecodziennego obrazka, bo obok polityka Prawa i Sprawiedliwości stanął samorządowiec popierany w ostatnich wyborach przez opozycję. Co więcej, Małgorzata Wassermann i Jacek Majchrowski, bo o nich mowa, byli głównymi rywalami w walce o prezydenturę w Krakowie. Starli się w drugiej turze i ostatecznie zwyciężył ten drugi. I choć od tego czasu minęły już trzy lata, to relacje między tymi politykami są dobre. Wprawdzie rzadko można ich spotkać na wspólnym wydarzeniu, oboje pokazywali już, że potrafią współpracować mimo wyraźnych różnic politycznych. Najlepszym tego przykładem była poniedziałkowa konferencja prasowa, na której nie szczędzili sobie komplementów. - Współpraca z prezydentem przebiegała bardzo dobrze. Zresztą prezydent Majchrowski bardzo dobrze współpracuje też z premierem Mateuszem Morawieckim - mówi Interii Małgorzata Wassermann. - Czy to pierwszy taki obrazek od kampanii? Być może, ale z prezydentem współpracujemy cały czas i liczę, że w najbliższym czasie takich obrazków będzie więcej, kiedy będziemy mogli przedstawić kolejne dobre informacje dla Krakowa - uśmiecha się Wassermann. Majchrowski podkreślał, że bez wsparcia Małgorzaty Wassermann dofinansowanie trzech inwestycji nie byłoby możliwe. - Kraków jest jednym z największych beneficjentów w ramach tego rozdania "Polskiego Ładu" - cieszył się prezydent Jacek Majchrowski. To prawda, bo na realizację Centrum Muzyki przy ul. Piastowskiej miasto otrzymało 99 mln zł. Budowa Domu Pomocy Społecznej przy ul. Praskiej uzyskała 30 mln zł dofinansowania, a na zagospodarowanie parku rzecznego "Ogród Płaszów" w ramach etapu II i III miasto dostanie 5 mln zł wsparcia. - To rekordowa kwota. Można było składać wnioski na trzy inwestycje, a wszystkie zostały ocenione w całości pozytywnie. To w sumie 134 miliony. Dla mnie, jako posła z Małopolski i mieszkanki Krakowa, to rewelacyjna informacja - przekonuje Wassermann. - Będziemy w każdym kolejnym naborze starać się, by pozyskiwać dodatkowe środki na rozwój Krakowa - zapowiedziała na konferencji. - Kolejne wnioski naszego miasta będą uzależnione od skali i kryteriów programu - dodał prezydent Majchrowski. Pierwsza edycja pilotażowego naboru wniosków rozpoczęła się 2 lipca i trwała do 15 sierpnia 2021 r. W tym czasie każda jednostka samorządu terytorialnego mogła zgłosić maksymalnie trzy wnioski o dofinansowanie, w tym: jeden wniosek bez kwotowego ograniczenia, jeden wniosek, którego wartość dofinansowania nie może przekroczyć 30 mln zł, oraz jeden wniosek, którego wartość dofinansowania nie może przekroczyć 5 mln zł. Wydaje się więc, że Kraków zgarnął "pełną pulę", jeśli chodzi o wysokość możliwego dofinansowania. ŁUK