Dzieci za cicho śpiewały hymn. Interwencja z samej góry
Dzieci zbyt cicho śpiewały hymn - tego typu "nieprawidłowości" w niektórych chińskich szkołach w Hongkongu wykryto podczas przeprowadzonej kontroli. Ta miała na celu weryfikację edukacji nastawionej na budowanie "chińskiej tożsamości narodowej i kulturowej". Eksperci wskazują na cel takich działań. Chodzi o dalsze ograniczanie autonomii Hongkongu.

Na stronie internetowej biura oświaty w Hongkongu widnieje sprawozdanie z kontroli przeprowadzonej w 20 placówkach oświatowych. Urzędnicy wobec niektórych miejsc mieli szereg zastrzeżeń.
Kontrola jest efektem zmian prawnych w Chinach. Pekin chce rozwoju edukacji patriotycznej wśród najmłodszych. Dla rządzących ważne jest m.in. odpowiednie śpiewanie hymnu. "Zarzuty" w tej sprawie postawiono dwóm szkołom, gdzie uczniowie mieli "zbyt cicho" śpiewać najważniejszą w kraju pieśń.
Dodatkowa jedna z placówek otrzymała wskazówkę, aby popracować nad pewnością siebie uczniów podczas intonowania hymnu.
Hongkong. Specjalne kontrole w chińskich szkołach
Kontrolerzy wzięli na cel szkoły podstawowe i średnie. Przeprowadzono również serię wywiadów z nauczycielami oraz rodzicami. Ostatecznie sześć z 20 placówek musi poprawić nauczanie edukacji patriotycznej wśród najmłodszych.
W raporcie nie zapomniano o pochwałach. Doceniono zabiegi niektórych placówek, które zdecydowały się wysyłać podopiecznych do kontynentalnych Chin, aby tam nabrały cennych doświadczeń.
Jedna ze szkół otrzymała pochwałę za zachowanie uczniów. Ci - jak czytamy - "wykazali się pewnością siebie, podnosząc flagę narodową".
Chińska "edukacja patriotyczna". Na cel wzięli Hongkong
Jak pisze BBC, definicja wprowadzonej w Chinach edukacji patriotycznej jest niejasna. Chodzi przede wszystkim o promowanie Komunistycznej Partii Chin oraz jej "dokonań". Rządzący przekonują, że nowe prawo ma za zadanie "zbieranie sił do budowy mocnego kraju".
Nie ma wątpliwości, że jednym z celów Chińczyków jest dalsze ograniczanie autonomii Hongkongu. Zmiany zaczęły się w 2020 roku, kiedy Pekin rozprawił się z przeciwnikami z miejskiego ruchu prodemokratycznego.
"Od tego czasu patriotyzm stał się synonimem rosnącej kontroli Chin nad miastem" - czytamy na stronie BBC.
Hongkong. Chiny przejmują kontrolę nad miastem. Zaczęli od szkół
Chińskie zabiegi nie ustają. W mieście powołano m.in. specjalny komitet rządowy. Zamierzeniem jest pomoc "nowemu pokoleniu w docenieniu chińskiej kultury i naszej chińskiej historii" - przekazał John Lee Ka-chiu, szef administracji Hongkongu.
Urzędnicy zaczęli od najmłodszych. To właśnie kilkulatkowie mają poznać, a następnie wzmacniać w sobie chińską tożsamość narodową i kulturową.
Hongkong to miasto, a zarazem specjalny region administracyjny Chińskiej Republiki Ludowej z liczbą ludności przekraczającą 7 mln osób. W latach 1842-1997 miasto było brytyjską posiadłością.
Źródło: BBC
----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!