Projekt ustawy zakłada możliwość zakazania działalności TikToka w Stanach Zjednoczonych, jeśli jego właściciel, chińska firma ByteDance, nie sprzeda platformy podmiotowi niezwiązanemu z władzami Chińskiej Republiki Ludowej. Izba Reprezentantów przegłosowała w sobotę ustawę o zakazie Tiktoka, a także konfiskacie rosyjskich aktywów. Obie ustawy przeszły przeważającą większością głosów polityków obydwu partii. Zanim prezydent USA Joe Biden będzie mógł złożyć podpis pod dokumentem, ustawą zajmie się jeszcze amerykański Senat. Możliwy zakaz chińskiej aplikacji. Izba Kongresu przegłosowała "Amerykańscy urzędnicy wyrazili zaniepokojenie popularnością chińskiej platformy mediów społecznościowych wśród młodych ludzi, twierdząc, że jest ona podporządkowana Pekinowi i służy do szerzenia propagandy. Twierdzeniom tym zaprzecza ByteDance" - opisuje AFP. Jak argumentowali wcześniej amerykańscy ustawodawcy, w Chinach praktycznie nie istnieje granica pomiędzy biznesem a władzami, które mogą posługiwać się aplikacją do pozyskiwania wrażliwych danych użytkowników z USA czy manipulować algorytmami, a także potencjalnie prowadzić inwigilację urządzeń, na których program został zainstalowany. Z kolei Chiny podkreślały dotąd, że USA nigdy nie znalazły dowodów na to, że TikTok zagraża bezpieczeństwu narodowemu Stanów Zjednoczonych, a mimo to amerykańscy urzędnicy nie przestają go ograniczać. - Ostatecznie Stany Zjednoczone zaszkodzą tylko sobie - mówił rzecznik chińskiego MSZ Wang Wenbin. *** Przeczytaj również nasz raport specjalny: Wybory samorządowe 2024. Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!