Izraelski minister wskazał nowy cel. "Powinny zostać zniszczone"

Oprac.: Paulina Eliza Godlewska
Izraelski minister Ben Gwir wskazał nowy cel Sił Zbrojnych. - Wszystkie twierdze Hezbollahu powinny zostać spalone i zniszczone - przekazał. Polityk udał się do miasta Kirjat Szemona, którego okolice w niedzielę i poniedziałek zostały ostrzelane z terytorium Libanu. Ataki rakietowe wywołały pożary, których gaszenie trwa już ponad dobę.

Po spotkaniu z lokalnymi władzami i strażakami skrajnie prawicowy polityk nagrał wiadomość wideo, w której oznajmił, że teraz przyszedł czas na to, aby Siły Zbrojne Izraela zniszczyły Hezbollah. - Palą nas tutaj. Wszystkie twierdze Hezbollahu powinny zostać spalone i zniszczone. Wojna! - powiedział w materiale wideo, który opublikował na platformie X.
Konflikt Hezbollahu z Izraelem
Wymiana ognia między wojskami izraelskimi a libańskimi terrorystami rozpoczęła się tuż po masakrze 7 października 2023 r., dokonanej przez palestyńską organizacje terrorystyczną Hamas, w wyniku której zginęło co najmniej 1200 osób, a ponad 240 zostało porwanych do Strefy Gazy.
Ataki Hezbollahu, wspieranego przez Iran - jak sami terroryści deklarują - mają wspierać Hamas w walce z armią izraelską. Państwo żydowskie dokonało odwetowej inwazji Strefy Gazy, która rozpoczęła trwającą już ponad osiem miesięcy wojnę.
W wyniku wymiany ognia co najmniej 70 tys. Izraelczyków mieszkających w osiedlach na północy kraju musiało opuścić swoje domy.
Ministerstwo Zdrowia Libanu podało 8 maja bilans ofiar konfliktu Hezbollahu z Izraelem (od 8 października 2023 r.). Łączna ilość ofiar to 1413 osób.
Jak zaznacza francuskojęzyczna libańska gazeta "L'Orient-le Jour", która omówiła dane ministerstwa, władze Libanu nie wprowadzają rozróżnienia na cywili i terrorystów.
Zobacz również:
---
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!