Izrael żąda pomocy od zachodnich krajów. Oczekują wsparcia także "w ataku"

Joanna Mazur

Oprac.: Joanna Mazur

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Udostępnij

Izrael oczekuje wsparcia ze strony Francji i Wielkiej Brytanii, jeśli Iran zaatakuje - oświadczył Israel Kac. Minister spraw zagranicznych Izraela podczas spotkania ze swoimi odpowiednikami stwierdził, że wsparcie miałoby obejmować nie tylko obronę, ale i dotyczyć ofensywnej odpowiedzi na uderzenie. Napięcie pomiędzy Teheranem a Tel Awiwem wzrosło istotnie po śmiertelnym ataku na przywódcę Hamasu.

Minister spraw zagranicznych Izraela Israel Kac i Przywódca Iranu ajatollah Ali Chamenei
Minister spraw zagranicznych Izraela Israel Kac i Przywódca Iranu ajatollah Ali ChameneiDURSUN AYDEMIR/ANADOLU / GIL COHEN-MAGEN ; Anadolu/Contributor/ Getty ImagesPUSTE

Ministrowie spraw zagranicznych Francji i Wielkiej Brytanii złożyli służbową wizytę w Izraelu, gdzie spotkali się ze swoim odpowiednikiem Israelem Kacem. Celem było omówienie działań mających zapobiec konfliktowi w tamtym regionie.

Jeszcze w czwartek Times of Israel informował, że oczekuje się, iż spotkanie ministrów będzie też poświęcone wysiłkom na rzecz osiągnięcia porozumienia w sprawie zakładników.

Wojna w Izraelu. Liczą na wsparcie Francji i Wielkiej Brytanii

Agencja AFP przekazała w piątek, czego dotyczył jeden z wątków rozmowy. Jak czytamy, minister spraw zagranicznych Izraela przekazał swoim odpowiednikom, że jego kraj oczekuje wsparcia "w ataku" na Iran, jeśli ten uderzy w Izrael.

- Jeśli Iran zaatakuje, oczekujemy, że koalicja dołączy do Izraela nie tylko w obronie, ale także w atakowaniu znaczących celów w Iranie - powiedział Israel Kac.

W poniedziałek europejskie mocarstwa regionalne oraz Stany Zjednoczone zaapelowały do Teheranu, aby ten wstrzymał się z uderzeniem w Izrael. "Wezwaliśmy Iran do ustąpienia z ciągłych gróźb ataku militarnego na Izrael i omówiliśmy poważne konsekwencje dla bezpieczeństwa regionalnego, gdyby taki atak miał miejsce" - przekazano w komunikacie.

Wezwanie mocarstw zostało jednak przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych Iranu odrzucone i nazwane "bezczelnymi prośbami".

Niespokojnie na Bliskim Wschodzie. Iran grozi odwetem

"Deklaracja Francji, Niemiec i Wielkiej Brytanii, która nie wniosła sprzeciwu wobec międzynarodowych zbrodni reżimu syjonistycznego, bezczelnie prosi Iran o niepodejmowanie żadnych działań odstraszających" - odpowiedział na apel mocarstw we wtorkowym oświadczeniu rzecznik irańskiego MSZ Nasser Kanaani. Urzędnik zaznaczył, że żądania te są sprzeczne z logiką polityczną i "stanowią publiczne i praktyczne poparcie" dla Izraela.

Przypomnijmy, Teheran oskarża Izrael o przeprowadzenia ataku, w którym zginął przywódca Hamasu Ismail Hanija. Izrael jednak nie przyznał się do ataku. Na początku tygodnia Tel Awiw ocenił, że Iran zdecydował się zaatakować Izrael, a uderzenie może nastąpić w ciągu kilku dni.

Źródła: AFP, Interia

-----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły! 

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Uszkodzenie Nord Stream. Gawkowski: Polska w niczym nie uczestniczyła
      Uszkodzenie Nord Stream. Gawkowski: Polska w niczym nie uczestniczyłaPolsat NewsPolsat News
      Przejdź na