Izrael powstrzyma atak na Rafah. Jest jeden warunek

Aldona Brauła

Oprac.: Aldona Brauła

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
585
Udostępnij

Minister spraw zagranicznych Izraela powiedział w sobotę, że planowany atak na miasto Rafah w południowej Gazie może zostać zawieszony. Israel Kac postawił jeden warunek: uwolnienie zakładników przetrzymywanych przez Hamas.

Israel Kac
Israel KacPACIFIC PRESS / Alamy / Alamy / ForumAgencja FORUM

Atak na Rafah - miasto położone na samym południu Strefy Gazy i jednocześnie ostatni bastion Hamasu, może zostać wstrzymany. Minister spraw zagranicznych Izraela powiedział, że jest jeden warunek. Hamas musi uwolnić izraelskich zakładników.

Izrael proponuje Hamasowi porozumienie

- Uwolnienie zakładników jest dla nas najwyższym priorytetem - powiedział minister spraw zagranicznych w wywiadzie dla lokalnej telewizji Channel 12.

Kac zapewnił, że jeśli uda się uzyskać porozumienie z Hamasem, planowana operacja zostanie zawieszona.

Członek kierownictwa Hamasu Chalil Al-Hajja również w sobotę poinformował, że jego ugrupowanie otrzymało oficjalną propozycję porozumienia z Izraelem. Negocjatorzy mieli napisać, że jest to "ostatnia szansa". Al-Hajja przekazał, że oferta zostanie przeanalizowana.

Porozumienie między Izraelem i Palestyną

W czwartek Al-Hajja powiedział, że jego ugrupowanie mogłoby zawrzeć kilkuletni rozejm z Izraelem w zamian za rozwiązanie dwupaństwowe oraz zgodę państwa żydowskiego na powrót w jego granice potomków uchodźców z czasu wojny z 1948 roku. Gdyby do tego doszło Hamas rozwiązałby swoje skrzydło wojskowe.

Kwestia granic ewentualnego palestyńskiego państwa oraz zgody Izraela na wpuszczenie do kraju potomków dawnych mieszkańców, którzy w 1948 roku opuścili ziemie wchodzące w skład państwa żydowskiego, są kością niezgody między oboma narodami. Granica Izraela sprzed wojny sześciodniowej 1967 roku jest z punktu widzenia izraelskich władz nie do obronienia przed atakiem militarnym.

Uchodźcy, o których mówił Al-Hajja, to potomkowie około 700 tys. osób, które uciekły lub zostały do ucieczki zmuszone, kiedy w 1948 roku państwa arabskie zaatakowały Izrael; konflikt ten, nazywany przez Izraelczyków "wojną o niepodległość", a przez Arabów "katastrofą" przegrały państwa arabskie. Potomkowie ówczesnych uchodźców to 6-7,2 mln osób. Izrael ma obecnie niespełna 9,8 mln mieszkańców, z czego około 21 proc. stanowi ludność arabska i muzułmańska.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Sikorski w "Gościu Wydarzeń" o zarobkach: Zrezygnowałem z 80 proc. moich przychodówPolsat NewsPolsat News
emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
342
Super
relevant
112
Hahaha
haha
56
Szok
shock
24
Smutny
sad
18
Zły
angry
33
Lubię to
like
Super
relevant
585
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Przejdź na