"5 mld euro, czyli mniej więcej 22 mld zł po aktualnym kursie - tyle Polska otrzyma w 2024 roku w ramach zaliczek z dopisanego do polskiego KPO rozdziału dotyczącego programu RePowerEU. Płatność odbędzie się w dwóch ratach - każda po mniej więcej 2,5 mld euro (ok. 11 mld zł)" - informowaliśmy w Interii. We wtorek przed południem pojawiły się informacje potwierdzające te ustalenia. KE miała zatwierdzić zaliczkę z KPO dla naszego państwa. Zaliczka z KPO. Jest wstępna decyzja Komisji Europejskiej Korespondent Polsat News Andrzej Wyrwiński tłumaczył na antenie Polsat News, że nie jest to pula z pierwotnego Krajowego Planu Odbudowy, uzależniona od wypełnienia tzw. kamieni milowych. - Po tym, jak wybuchła wojna, KPO zostało rozszerzone. Pieniądze, które pojawiły się na stole, miały pomóc gospodarkom uniezależnić się od rosyjskiego gazu. I to kolejne 25 mld euro, o które Polska walczy. Żeby zdobyć te pieniądze nie trzeba spełniać kamieni milowych i reformować sądownictwa. Wystarczy porządnie wypełnić wnioski i to zrobił rząd Mateusza Morawieckiego - powiedział Wyrwiński. - Mamy wstępną decyzję Komisji Europejskiej o uruchomieniu tej transzy pieniędzy - chodzi dokładnie o zaliczkę 5 mld euro. Te pieniądze rzeczywiście mogą trafić do Polski nawet przed świętami. Tu potrzebna jest decyzja ministrów finansów krajów Unii - podkreślił korespondent Polsat News, dodając, że będzie to "tylko formalność". KPO dla Polski. "Dwie transze po 2,5 mld euro" W rozmowie Interią minister funduszy i polityki regionalnej Grzegorz Puda wyrażał nadzieję, że pierwsze pieniądze wpłyną do Polski na początku przyszłego roku. - Ostateczna decyzja jest w gestii Komisji Europejskiej, ale wszystko wskazuje na to, że wypłata nastąpi w dwóch transzach po mniej więcej 2,5 mld euro. Pierwsza zostanie wypłacona Polsce już w styczniu, natomiast druga w trzecim albo czwartym kwartale przyszłego roku - dodawał nasz rozmówca. Kluczową datą jest tutaj 8 grudnia. To wówczas Rada Unii Europejskiej ma zaakceptować poprawioną wersję zrewidowanego polskiego KPO. - Następnie dojdzie do podpisania wszelkich niezbędnych dokumentów. Jeszcze wcześniej, bo już na początku przyszłego tygodnia, spodziewamy się pozytywnej oceny KE dotyczącej rozdziału RePowerEU naszego KPO. Mamy w tej sprawie dobre sygnały z Brukseli - zapewniał nas minister Puda w czwartek. O wypłacie środków europejskich dla Polski jako pierwszy poinformował Bloomberg 15 listopada, jednak jego dziennikarze wspomnieli o transferze zaledwie 550 mln euro (ok. 2,4 mld zł). "Komisja Europejska planuje w najbliższych tygodniach zatwierdzić polski zmodyfikowany plan KPO o RePowerEU. Tym samym Polska otrzyma zaliczkę wys.ok €550mln z puli RePowerEU przeznaczony na transformację energetyczną" (pisownia oryginalna) - napisała na Twitterze Natalia Ojewska, współautorka artykułu. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!