Wybuch w Przewodowie. Liderzy państw NATO oraz Unia Europejska wydali oświadczenie

Oprac.: Marta Stępień
Kanada, Francja, Niemcy, Włochy, Japonia, Holandia, Hiszpania, Wieka Brytania, Stany Zjednoczone oraz Unia Europejska wydały wspólne oświadczenie po spotkaniu ich przywódców na Bali w odpowiedzi na wtorkowy ataki rakietowe na Ukrainę i wybuch w Przewodowie.

"Potępiamy barbarzyńskie ataki rakietowe, jakich Rosja dokonała we wtorek na ukraińskie miasta i infrastrukturę cywilną" - napisała Komisja Europejska w oświadczeniu dla prasy .
Przywódcy podkreślili, że "omawiana jest eksplozja, która miała miejsce we wschodniej części Polski w pobliżu granicy z Ukrainą".
Liderzy państw: Oferujemy Polsce pomoc w dochodzeniu
"Oferujemy pełne wsparcie i pomoc w toczącym się w Polsce dochodzeniu. Zgadzamy się pozostać w ścisłym kontakcie w celu określenia odpowiednich dalszych kroków w jego trakcie" - zaznaczyli liderzy państw.
"Potwierdzamy nasze niezłomne poparcie dla Ukrainy i narodu ukraińskiego w obliczu trwającej rosyjskiej agresji, a także naszą ciągłą gotowość do pociągnięcia Rosji do odpowiedzialności za jej bezczelne ataki na społeczności ukraińskie, nawet gdy G20 spotyka się, aby zająć się szerszymi skutkami wojny" - podkreślono.
Przywódcy złożyli również kondolencje rodzinom ofiar zarówno w Polsce, jak i w Ukrainie.
Biden: Rosyjskie ataki są barbarzyńskie
Prezydent Joe Biden, w kontekście wciąż wyjaśnianego ataku rakietowego na terytorium Polski, nazwał rosyjskie ataki na ukraińskich cywilów "barbarzyńskimi".
- To, co robią, jest mocno przesadzone - powiedział Biden podczas spotkania z premierem Wielkiej Brytanii Rishi Sunakiem na spotkaniu podczas szczytu G20 na Bali.
Prezydent USA zwołał spotkanie kilku przywódców zebranych na Bali na szczycie G20 w celu omówienia incydentu. Uczestniczyli w nim przywódcy krajów członkowskich NATO: Niemiec, Kanady, Holandii, Hiszpanii, Włoch, Francji i Wielkiej Brytanii, a także nienależąca do NATO Japonia i przedstawiciele Unii Europejskiej.