Wraca sprawa ataków z 11 września. Mózg operacji gotów się przyznać
Pakistańczyk Chalid Szajch Muhammad, główny oskarżony o zaplanowanie ataków z 11 września 2001 roku jest gotowy przyznać się do winy - informuje przedstawiciel Pentagonu. Mężczyzna odpowiadał za porwanie samolotów. Wraz z nim do winy mają przyznać się dwaj jego współpracownicy. Wszyscy przebywają w więzieniu Guantanamo na Kubie. Planowaną ugodę ostro skrytykowali republikanie.

Amerykański urzędnik, zastrzegający swą anonimowość, powiedział agencji Reutera, że umowa z oskarżonymi niemal na pewno obejmuje przyznanie się do winy w zamian za odstąpienie od kary śmierci. Jak dodał, szczegółów umowy nie ujawniono publicznie.
Muhammad jest najbardziej znanym osadzonym w więzieniu w Guantanamo, utworzonym w 2002 roku przez ówczesnego prezydenta USA George’a W. Busha dla zagranicznych podejrzanych po zamachach z 11 września 2001 r.
W okresie największego zapełnienia w więzieniu przebywało 800 osadzonych. Obecnie jest tam 30 więźniów.
USA. Wraca sprawa 11 września. Rząd chce zawrzeć umowę
Muhammad jest oskarżony o zaplanowanie porwania samolotów pasażerskich, które uderzyły w wieże World Trade Center w Nowym Jorku oraz w Pentagon. Kolejny samolot rozbił się wówczas w Pensylwanii. W zamachach zginęło blisko 3 tys. osób.
Chalid Szajch Muhammad został schwytany 1 marca 2003 roku na terenie Pakistanu. Miał być przetrzymywany m.in. na terenie tajnego więzienia CIA w Starych Kiejkutach - o czym przed laty informowała telewizja BBC. W 2008 roku Amerykanie postawili mu szereg zarzutów.
Według raportu amerykańskiego Senatu z 2014 r. na temat stosowania przez CIA tortur napisano, że Muhammada co najmniej 183 razy poddano zakazanej przez prawo międzynarodowe metodzie przesłuchań pod nazwą waterboarding. Dwaj pozostali oskarżeni, którzy gotowi są przyznać się do winy, to Walid Muhammad Salih Mubarak bin Attasz oraz Mustafa Ahmed Adam al Hawsawi - podał Pentagon w oświadczeniu.
USA. Republikanie oskarżają Bidena. Chodzi o 11 września
Prokurator wojskowy Aaron Rugh, cytowany przez "The New York Times", przekazał, że ugoda jest szansą na osiągnięcie sprawiedliwości. "W zamian za wykreślenie kary śmierci z listy możliwych kar trzej oskarżeni zgodzili się przyznać do wszystkich postawionych im zarzutów, w tym do zamordowania 2976 osób" - podano w oświadczeniu.
Lider republikańskiej mniejszości w Senacie Mitch McConnell potępił umowy z oskarżonymi. "Jedyną rzeczą gorszą od negocjowania z terrorystami jest negocjowanie z nimi po ich zatrzymaniu" - napisał w oświadczeniu, zarzucając administracji prezydenta Joe Bidena "tchórzliwość w obliczu terroru".
----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!