Unijny szczyt ws. migrantów. Stanowcza zapowiedź premiera Morawieckiego

Oprac.: Sebastian Przybył
- Polska zdecydowanie odrzuca pakt migracyjny ze względu na bezpieczeństwo naszego kraju - powiedział premier Mateusz Morawiecki tuż przed rozpoczęciem nieformalnego szczytu Rady Europejskiej w Grenadzie. Spotkanie w Hiszpanii zorganizowano, by omówić szczegóły nowego paktu migracyjnego Unii Europejskiej.

- Wiele osób się ze mną zgadza, boją się dyktatu Berlina i Brukseli. My się tego dyktatu nie boimy, pokazaliśmy to już między rokiem 2015 a 2018 - powiedział premier Mateusz Morawiecki. - Gdyby partia Tuska doszła do władzy w Polsce, nielegalni imigranci będą dystrybuowani po całej Europie - dodał.
Szczyt RE w Grenadzie. Premier: Stanowcze weto Polski
Jak stwierdził szef rządu, Bruksela od pięciu lat wprowadza plan przyjęcia nielegalnych imigrantów, a na tych, którzy się na to nie zgadzają, "nakłada drakońskie kary".
- Sytuacja bezpieczeństwa we Francji czy w Holandii wskazuje, że przyczyną braku bezpieczeństwa są nielegalni imigranci (...) 70 proc. różnego rodzaju rozbojów i przestępstw pochodzi właśnie od nich. To dane ich policji - powiedział Morawiecki.
Premier powiedział, że rozmawiał ze swoim szwedzkim odpowiednikiem. Ulf Kristersson miał powiedzieć szefowi polskiego rządu, że "na ulice szwedzkich miast muszą wyjeżdżać wojsko i służby specjalne".
- My chcemy bezpieczeństwa i przewidywalności. Rząd PiS jest przewidywalny, będziemy bronili prawa Polaków do bezpieczeństwa - zakończył.
Polska i Węgry przeciwko paktowi migracyjnemu
Premier Mateusz Morawiecki rozpoczął wizytę w Grenadzie, gdzie rusza nieformalny szczyt Rady Europejskiej w sprawie unijnych rozwiązań w kwestii nielegalnej migracji.
Jak wynika z ustaleń medialnych, ambasadorowie państw członkowskich UE przyjęli w środę ostatni element tzw. paktu migracyjnego. Przeciw głosować miały Polska oraz Węgry. Trzy państwa - Słowacja, Czechy i Austria - wstrzymały się od głosu.
Pakt migracyjny. Mateusz Morawiecki pojechał na nieformalny szczyt Rady Europejskiej
Z deklaracji wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej Margaritisa Schinasa nowy pakt ma wprowadzić wspólny dla UE system azylowo-migracyjny. - Ma to być system, który rozwiąże wszystkie problemy - mówił wiceprzewodniczący KE.
Według zapewnień Schinasa pakt uwzględnia szybkie procedury na granicach, gdzie będzie można identyfikować azylantów albo odsyłać osoby; obowiązkową solidarność czy pomoc dla państw członkowskich, które są pod presją migracyjną.
- Wszystkie państwa członkowskie będą musiały wnieść wkład odpowiednio do możliwości - podkreślił wiceszef Komisji Europejskiej.
Mateusz Morawiecki: Nie chcemy w Polsce drugiej Lampedusy
W czwartek podczas wspólnej konferencji z prezydentem Andrzejem Dudą premier Morawiecki deklarował, że PiS "na ten dyktat się nie godzi". - Nie chcemy w Polsce drugiej Lampedusy - podkreślił szef rządu.
- Polska jedzie na Radę Europejską powiedzieć twarde "nie" w sprawie przyjmowania nielegalnych imigrantów i przedstawić plan dotyczący tej kwestii - podkreślił Morawiecki. - Jedynym gwarantem jest rząd współpracujący z prezydentem - dodał.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!