Ogłoszona decyzja jest konsekwencją wprowadzonych w życie przepisów, które nakazywały obywatelom Rosji zdać egzamin ze znajomości języka łotewskiego. Spośród 25 tysięcy osób objętych nowym prawem, jedynie 14 tysięcy zdecydowało się na złożenie wniosku o status stałego mieszkańca Łotwy i tym samym podejście do testu. Egzaminu nie zdało ponad 10 tysięcy Rosjan. 6700 osób zgłosiło jednak, że chce podejść do niego po raz kolejny. - Do tych, którzy nie zdali egzaminu i nie złożyli aplikacji, w przyszłym tygodniu zostanie wysłane pismo z informacją, że około 3600 z nich będzie musiało opuścić Łotwę - ogłosiła Roze. Łotwa. Tysiące Rosjan będą musiały opuścić kraj Łotewskie władze poinformowały jednocześnie, że spośród wspomnianych 3600 osób, część nie podejmuje żadnych działań, licząc, że nowe przepisy zostaną cofnięte przez tamtejszy Trybunał Konstytucyjny. - Powiedziano im: usiądźcie spokojnie, wszystko się ułoży. Stracili oczywiście pozwolenie na pobyt. Ci ludzie teraz będą mogli ubiegać się o pozwolenie bez ulg, jak każdy inny obywatel Rosji, a nie długoletni mieszkaniec Łotwy - tłumaczyła przedstawicielka Urzędu ds. Obywatelstwa i Migracji. Jak poinformowało Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Łotwy, ze wstępnych szacunków wynika, że kraj w najbliższych miesiącach może opuścić około sześciu tysięcy rosyjskich obywateli. Zobacz też: Gruntownie przebadali zachowanie Putina. Zauważyli jedną istotną rzecz - Jeżeli dana osoba w dalszym ciągu będzie przebywać na Łotwie nielegalnie, może nadejść moment, gdy struktury państwowe dowiedzą się o tym i w związku z tym przypomną jej o konieczności wyjazdu. Nie jest przewidziana odpowiedzialność karna, ale administracyjna, więc osoba może zostać ukarana grzywną - tłumaczy Wilnis Witolinisz, zastępca sekretarza stanu ds. wewnętrznych Łotwy. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!