Trump wysłał komunikat o Rosji i Ukrainie. "Idziemy na walki"
- Myślę, że mamy całkiem dobre wiadomości o niektórych konfliktach - powiedział prezydent USA Donald Trump. W sobotę ocenił, że rozmowy dotyczące zakończenia wojny w Ukrainie idą dobrze, lecz jednocześnie zasugerował, że przyjdzie czas, by przejść od słów do czynów.

Donald Trump odniósł się do piątkowych rozmów jego wysłannika Steva Witkoffa z Putinem podczas lotu na galę mieszanych sztuk walki UFC w Miami.
- Idziemy na walki. Mamy wiele walk na całym świecie i myślę, że wkrótce będziemy mieli wiele dobrych wiadomości o niektórych z nich i zobaczymy, jak to pójdzie. Ale to był interesujący weekend. Myślę, że mamy całkiem dobre wiadomości o niektórych konfliktach - powiedział, nawiązując do rozmów Witkoffa z Putinem oraz sobotnich rozmów jego wysłannika z szefem irańskiego MSZ w Omanie.
- Myślę, że Ukraina-Rosja może iść okej. Ale wkrótce się o tym przekonamy. Jest taki moment, w którym trzeba przestać gadać, tylko działać. Zobaczymy, co się stanie, ale myślę, że idzie to dobrze - powiedział.
USA chcą kontrolować gazociąg. Zacięte negocjacje
Trump, komentując rozmowy w sprawie irańskiego programu atomowego również stwierdził, że idą "okej", ale dodał, że nie chce o tym rozmawiać, bo "nic się nie liczy, dopóki się tego nie załatwi".
W sobotę "The Guardian" podał, że USA "żądają kontroli" nad kluczowym gazociągiem przesyłającym rosyjski gaz przez terytorium Ukrainy do Europy Zachodniej w ramach przygotowywanej umowy dotyczącej minerałów. Dzień wcześniej na ten temat rozmawiali urzędnicy z USA i Ukrainy.
Negocjacje umowy stają się coraz bardziej zacięte. Najnowszy projekt USA jest bardziej „maksymalistyczny” niż pierwotna wersja z lutego, która proponowała przekazanie Waszyngtonowi metali rzadkich o wartości 500 mld dolarów, a także ropy i gazu.
Według doniesień m.in. dziennika "Financial Times" i agencji Bloomberga Stany Zjednoczone zażądały od Ukrainy renegocjacji uzgodnionego wcześniej, lecz niepodpisanego tekstu porozumienia o surowcach. Nowa wersja proponowana przez USA ma umożliwić Waszyngtonowi szeroką kontrolę nad eksploatacją, sprzedażą i czerpaniem zysków z eksploatacji ukraińskich złóż surowców naturalnych.
---
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tysięcy obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!