Rosjanie w końcu się przyznali. "Udzielili nam znaczącej pomocy"
- Chciałbym odnotować osobno udział żołnierzy Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej w wyzwoleniu terenów przygranicznych obwodu kurskiego - stwierdził generał Walerij Gierasimow. Słowa rosyjskiego wojskowego to pierwsze oficjalne potwierdzenie udziału północnokoreańskich wojsk w walkach z Ukraińcami.

Chwilę po godzinie 13 czasu moskiewskiego (12 w Polsce - red.) Kreml poinformował o spotkaniu Władimira Putina z szefem Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Rosji generałem Walerijem Gierasimowem.
W jego trakcie ogłoszone zostało całkowite "wyzwolenie" obwodu kurskiego poprzez wypchnięcie z regionu wszystkich ukraińskich jednostek.
- Dziś ostatni zamieszkany obszar w obwodzie kurskim, wieś Gornal, została wyzwolona spod oddziałów ukraińskich - stwierdził.
Wojna na Ukrainie. Rosyjski generał o współpracy z wojskiem KRLD
W dalszej części wypowiedzi Gierasimow przedstawiał szczegóły dotyczące operacji w obwodzie kurskim. Jednym z ważniejszych elementów było potwierdzenie udziału w walkach żołnierzy z Korei Północnej.
- Chciałbym odnotować osobno udział żołnierzy Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej w wyzwoleniu terenów przygranicznych obwodu kurskiego, którzy zgodnie z porozumieniem o wszechstronnym partnerstwie strategicznym między naszymi krajami udzielili znaczącej pomocy w rozbiciu grup ukraińskich sił zbrojnych - powiedział.
Rosyjski wojskowy dodał, że żołnierze KRLD wykonywali misje bojowe "ramię w ramię" z rosyjskimi. Podkreślił także ich profesjonalizm, odwagę i bohaterstwo.
To pierwsze potwierdzenie zaangażowania północnokoreańskich żołnierzy w wojnę. Do tej pory Kreml unikał komentowania sprawy, bądź udzielał lakonicznych odpowiedzi o współpracy z inżynierami, czy też wymianie informacji.