Tragedia rozegrała się w pobliżu miasta Mackay. 60-latek oraz jego bliski znajomy brali udział w uroczystościach z okazji 100-lecia Szkoły Państwowej w Koumala. - Wąż owinął się wokół nogi jego przyjaciela, a on pomagał go usunąć - mówiła dr Claire Bertenshaw z pogotowia ratunkowego w Queensland, cytowana przez ABC News. Australia: Tajemniczy wąż śmiertelnie ukąsił 60-latka W pewnym momencie tajemniczy wąż ukąsił 60-latka. Na miejscu pojawili się ratownicy medyczni, którzy rozpoczęli, trwającą co najmniej 30 minut akcję reanimacyjną. Mężczyzna doznał zapaści sercowej i zmarł. 65-letni przyjaciel ofiary również został ukąszony przez gada. Został przetransportowany samolotem do szpitala w Mackay, w niedzielę rano wypisano go z placówki. Nie znamy dokładnego przebiegu wypadku. Nie wiadomo też, czy ofiara była ukąszona w trakcie czy po usunięcia węża z nogi znajomego. W sprawę zaangażowano służby. Policja prowadzi badania toksykologiczne oraz przygotowuje raport. Objawy wskazują, że ataku mógł dokonać bardzo jadowity brunatny wąż ze wschodniej części kraju. "Ze wstępnych badań wynika, że (mężczyzna) został ukąszony w ramię i prawdopodobnie w klatkę piersiową" - czytamy. Chciał ratować przyjaciela. Zaatakował go niebezpieczny wąż Głos w sprawie zabrała minister środowiska Australii Leanne Linard, która określiła wypadek jako "niesamowitą tragedię". - Moje myśli są z rodziną i przyjaciółmi tego pana - powiedziała, cytowana przez portal. Do wypadku odniosła się szkoła, która świętowała swój jubileusz. W mediach społecznościowych potwierdzono, że do zdarzenia doszło na wieczornej sesji wydarzenia. "Nasze myśli i modlitwy są z rodziną. Proszę uszanować jej prywatność w tym trudnym czasie" - napisano na Facebooku. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!