Tragedia w środku Europy. Kolejna ofiara Borisa
Niż genueński zbiera tragiczne żniwo w Europie. W Austrii zginął strażak, który pomagał wypompowywać wodę z piwnicy zalanego domu. Wcześniej potężne ulewy i powodzie doprowadziły do śmierci czterech osób w Rumunii. W Polsce zginął mężczyzna w miejscowości Krosnowice.
Do tragedii doszło podczas akcji prowadzonej w powiecie Tulln w Dolnej Austrii - poinformowali przedstawiciele sztabu kryzysowego w tym austriackim kraju związkowym.
Ta apka mówi, kiedy spadnie deszcz - co do minuty! Wypróbuj nową aplikację Pogoda Interia! Zainstaluj z Google Play lub App Store
Pogoda w Austrii śmiertelnie niebezpieczna
Strażak miał stracić życie podczas wypompowywania wody z piwnicy jednego z budynków. To kolejna ofiara niżu genueńskiego Boris, który sieje spustoszenie w centrum Europy.
Dolna Austria znajduje się w dramatycznej sytuacji (powodziowej) - powiedziała gubernator landu Johanna Mikl-Leitner.
Jak dodała gubernator obecnie nie można odwołać alarmu powodziowego, ponieważ tamtejsi meteorolodzy prognozują kolejne ulewne deszcze.
"Dla wielu mieszkańców Dolnej Austrii będą to najcięższe godziny w ich życiu" - ostrzegła Mikl-Leitner.
Jednocześnie przedstawicielka lokalnych władz zapewniła, że Austriacy nie dadzą się złamać:
"Nasz kraj zawsze był silny, nawet w takich sytuacjach [...]. Tak pokazano podczas powodzi 2002 i 2013 roku i tak będzie w tym roku" - napisała gubernator na swoim profilu na Facebooku.
Austriacki strażak to kolejna śmiertelna ofiara niżu genueńskiego Boris, który pod koniec tygodnia przyniósł do środkowej Europy potężne ulewy powodujące liczne powodzie.
Ofiary Borisa w Europie
Najtragiczniejszy bilans odnotowano w Rumunii, gdzie ulewne deszcze zabiły łącznie cztery osoby. Największe ulewy panowały tam w ośmiu okręgach, a najbardziej ucierpiał Gałacz nad Dunajem, na Wschodzie kraju.
W Polsce z kolei zginął mężczyzna w miejscowości Krosnowice w województwie dolnośląskim, nieopodal Kłodzka. Z powodu bardzo trudnych warunków policjanci wciąż nie mogą dostać się na miejsce zdarzenia.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
INTERIA.PL/PAP