Informację o zawaleniu mostu potwierdził Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, który podał dalej zdjęcie z Głuchołaz. Służby i mieszkańcy miasta przez całą sobotę i noc z soboty na niedzielę próbowali zrobić wszystko, by powstrzymać żywioł i utrzymać konstrukcję tymczasową przez rzekę Białą. Moment zawalenia nagrała pani Bożena - mieszkanka Głuchołaz, która prowadzi relację na żywo z dotkniętego przez kataklizm miasta. Głuchołazy. Zawalił się most na Białej Głuchołaskiej. Krytyczny punkt na rzece Napierająca woda zniszczyła nie tylko most tymczasowy, ale także budowaną w jego sąsiedztwie konstrukcję docelowej przeprawy przez rzekę. - W tej chwili nie wiemy, jaki wpływ na sytuację powodziową w mieście i poniżej będzie miało zerwanie mostu - powiedział st. kpt. Paweł Kolera z komendy wojewódzkiej w Opolu. Jak informowaliśmy w niedzielny poranek, zerwanie mostu może spowodować spiętrzenie się wody, co w konsekwencji grozi jeszcze poważniejszym zalaniem Głuchołaz, które już znalazło się w dużej mierze pod wodą. Tej może być teraz jednak znacznie więcej. Aby powstrzymać zawalenie budowli, na jezdnię mostu wysypano kostkę kamienną, której ciężar miał dociążyć i ustabilizować przyczółki przeprawy. To jednak nie wystarczyło Na ten moment, gdy przeprawa została przerwana, istnieje jednak realne ryzyko, że ze względu na ukształtowanie terenu woda prawdopodobnie będzie mogła wrócić do swojego koryta dopiero po zalaniu kolejnych miejscowości - Bodzanowa i Świętowa. Powódź na południu Polski. Śledź relację na żywo w Interii. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!