- Miałem dzisiaj szereg bardzo ważnych spotkań. Pierwsze z przewodniczącą Rady Gospodarczej i Społecznej ONZ, następnie z przewodniczącym Zgromadzenia Ogólnego ONZ, a przed momentem zakończyło się spotkanie z Sekretarzem Generalnym ONZ - powiedział w rozmowie z dziennikarzami Andrzej Duda. - Jestem zadowolony z tych spotkań, przebiegały w bardzo życzliwej atmosferze - ocenił. - Omawialiśmy bieżące tematy związane z rozwojem Polski i naszej części Europy - przekazał. - Dyskutowaliśmy również o kwestiach bezpieczeństwa i dwóch wielkich kryzysach, z którymi mamy dzisiaj do czynienia, czyli agresja Rosji na Ukrainę oraz konflikt na Bliskim Wschodzie - dodał. Prezydent przekazał, że Sekretarz Generalny ONZ pytał go o ocenę sytuacji na Ukrainie. - Podkreśliłem bardzo mocno, że musimy uczynić wszystko, żeby Rosja nie wygrała tej wojny. Naszym obowiązkiem jest wspieranie Ukrainy, żeby obroniła się przed rosyjskim atakiem - powiedział. Andrzej Duda ocenił, że kluczowe w tej kwestii będą najbliższe miesiące. - Rozmawialiśmy też o uchodźcach z Ukrainy, którzy przebywają w Polsce. Mówiliśmy również o Strefie Gazy i naszym rodaku, który został zabity w wyniku izraelskiego ostrzału - dodał. Spotkanie z Donaldem Trumpem. Andrzej Duda o szczegółach Podczas rozmowy z dziennikarzami prezydent został zapytany o spotkanie z Donaldem Trumpem, które odbędzie się w nocy ze środy na czwartek polskiego czasu. - Zostałem zaproszony do jego prywatnego mieszkania, więc to jest zupełnie prywatna wizyta, prywatne zaproszenie - wyjaśnił. Andrzej Duda podkreślił, że spotkanie z byłym prezydentem USA nie powinno mieć wpływu na relacje z administracją obecnego prezydenta Joe Bidena. - Nie obawiam się o to. Prezydenci spotykają się ze swoimi kolegami, zwłaszcza tymi, którzy kiedyś sprawowali urzędy prezydenckie w swoich krajach. To jest normalna praktyka, nie ma w tym nic nadzwyczajnego - stwierdził. Przypomniał, że współpracował z Donaldem Trumpem przez cztery lata. - Prezydenci podczas swoich wizyt zagranicznych spotykają się też z różnymi politykami. Jeżeli jakieś państwo ma dobre stosunki z drugim państwem, to chce żeby te dobre relacje były z przedstawicielami różnych stron sceny politycznej - podkreślił. - Będziemy rozmawiali na temat naszej współpracy kiedyś, będziemy wspominali te różne ważne moment, w których razem uczestniczyliśmy. Ale my się też znamy jako ludzie, jako dwóch w jakimś sensie przyjaciół - dodał. *** Przeczytaj również nasz raport specjalny: Wybory samorządowe 2024. Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!