Śmierć prezydenta Iranu. Znamy wyniki śledztwa

Oprac.: Karolina Głodowska
Wojskowi śledczy nie odnaleźli dowodów, które pozwoliłyby orzec, że do katastrofy śmigłowca, w którym zginął prezydent Iranu Ebrahim Raisi, doszło w wyniku sabotażu. W raporcie wykluczono eksplozję, a także inne przyczyny, które mogłyby doprowadzić do wypadku. Wcześniej informowano też, że na wraku nie ma "żadnych oznak ostrzału ani podobnych śladów".

W środę Sztab Generalny Sił Zbrojnych Iranu opublikował drugi raport w sprawie katastrofy śmigłowca, w której 19 maja zginęli m.in. prezydent Ebrahim Raisi, a także szef dyplomacji Hosejn Amir Abdollahijan - powiadomiła irańska agencja prasowa IRNA.
Jak stwierdzono w raporcie, po zbadaniu próbek, przeprowadzeniu badań wraku oraz części śmigłowca na miejscu wypadku wykluczono wystąpienie eksplozji podczas lotu i na moment przed uderzeniem w górskie zbocze.
Analizie poddano także dokumentację dotyczącą konserwacji śmigłowca czy prowadzonych przy maszynie prac i nie odnaleziono nic, co mogłoby przyczynić się do katastrofy.
W raporcie przekazano także, że maszyna w trakcie lotu nie była przeciążona. "Wszystko mieściło się w dopuszczalnym limicie" - cytuje treść dokumentu IRNA.
Iran. Prezydent Raisi zginął w katastrofie. Wyniki śledztwa
Wojskowi śledczy wykluczyli także jakiekolwiek zakłócenia w systemie komunikacji. Kontakt na określonych częstotliwościach urwać miał się dopiero na 69 sekund przed katastrofą. Wykluczono też opcję przeprowadzenia na śmigłowiec cyberataku.
Pierwszy, wstępny raport w sprawie katastrofy sztab generalny wydał 24 maja - pięć dni po wypadku. W treści stwierdzono wtedy, że na wraku nie ma "żadnych oznak ostrzału ani podobnych śladów".
Do katastrofy helikoptera, w której zginęli m.in. Raisi, irański minister spraw zagranicznych Hosejn Amir Abdollahijan oraz dwóch wysokich rangą dowódców wojskowych, doszło 19 maja w trudnych warunkach pogodowych. Śmierć wszystkich pasażerów oficjalnie potwierdzono nad ranem 20 maja.
Źródła: IRNA, Interia
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!