Rzucili wyzwanie chińskim statkom. Natychmiastowa odpowiedź

Dawid Szczyrbowski

Dawid Szczyrbowski

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
6,4 tys.
Udostępnij

Niespokojna sytuacja na Morzu Południowochińskim. Na akwenie doszło do zdarzenia między chińskimi i filipińskimi statkami. W ruch poszły armatki wodne, a Filipińczycy zostali zmuszeni do wycofania się. W tle pojawiły się oskarżenia o łamanie przez Pekin prawa międzynarodowego.

Filipińskie statki zostały zaatakowane przez Chińczyków. Zdj. ilustracyjne
Filipińskie statki zostały zaatakowane przez Chińczyków. Zdj. ilustracyjne ARMED FORCES OF THE PHILIPPINESAFP

Spór w Azji trwa w najlepsze, a jego stronami stały się Chiny i Filipiny. Oba państwa roszczą sobie prawo do mielizny Scarborough na Morzu Południowochińskim. Chińska straż przybrzeżna przejęła nad nią w kontrole w 2012 roku. Z tą sytuacją nie chce pogodzić się rząd w Manili. Sporna ziemia leży w sąsiedztwie Filipin oraz w prawnie uznanej strefie ekonomicznej tego kraju.

W 2016 roku międzynarodowy sąd uznał, że roszczenia Pekinu są niezgodne z prawem. Chińczycy zignorowali orzeczenie i konflikt trwa w najlepsze, czego ilustracją są ostatnie wydarzenia.

Morze Południowochińskie. Spór Chin i Filipin

BBC poinformowało, że w okolicy mielizny Scarborough doszło do zdarzenia między statkami należącymi do obu państw. Dziennikarze stacji znajdowali się na pokładzie jednej z filipińskich jednostek.

Celem Filipińczyków było przekazanie zaopatrzenia dla rybaków pracujących w tym rejonie. Doszło do naruszenia "czerwonej linii", na co Chińczycy postanowili odpowiedzieć.

Jak czytamy, osiągnięcie sukcesu misji było bardzo bliskie. Jeden ze statków filipińskiej straży przybrzeżnej zbliżył się na odległość zaledwie 600 metrów od spornej mielizny. Wtedy chińskie jednostki ustawiły się po obu stronach statku i użyły armatek wodnych. Ucierpiała także druga z maszyn należących do Filipińczyków.

Portal BBC przekazał, że Chińczycy byli mocno zdeterminowani. W pewnym momencie wrogie jednostki otoczyło 10 statków straży przybrzeżnej i milicji morskiej. Pekin wydał w tej sprawie komunikat, oskarżając nieprzyjaciela o wpłynięcie na ich wody terytorialne.

Filipiny. Spór z Chinami, poszło o mieliznę

Władze w Manili uważają, że Pekin nie przestrzega prawa międzynarodowego. Nowa administracja prezydencka postanowiła rzucić wyzwanie chińskiej obecności wokół spornej mielizny i zwiększyła swoją obecność w regionie.

To doprowadziło do częstszych incydentów między statkami należącymi do obu państw. Jednak porównanie sił nie pozostawia wątpliwości i przypomina biblijną scenę walki Dawida z Goliatem. Chiny są stroną dominującą.

Co ciekawe, pośrednio we wsparcie Filipin zaangażowały się Stany Zjednoczone. Administracja Joe Bidena postawiła na długoterminową modernizację filipińskich sił zbrojnych.

Źródło: BBC

----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Przepraszamy. Materiał aktualnie jest niedostępny.
Szłapka w "Graffiti" o zrzeczeniu się immunitetu: Już dawno bym to zrobiłPolsat News
Przejdź na