Rosyjski okręt zbliżył się do USA. Na pokładzie ma hipersoniczne rakiety

Jakub Krzywiecki

Oprac.: Jakub Krzywiecki

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
1,4 tys.
Udostępnij

Rosyjska fregata "Admirał Gorszkow" zbliża się do wybrzeża USA - donoszą media. Nie jest jasne czy to rzeczywisty cel Rosjan, ale pewne jest, że okręt zbliżył się do wybrzeża Stanów Zjednoczonych na około 2000 kilometrów. Na pokładzie jednostki jest najnowszy, hipersoniczny system rakietowy Zircon, o czym osobiście poinformował Władimir Putin.

Okręt Rosjan dotarł przynajmniej 1300 kilometrów na zachód od wyspy Flores na Atlantyku
Okręt Rosjan dotarł przynajmniej 1300 kilometrów na zachód od wyspy Flores na AtlantykuGoogle Maps/Facebook/Marynarka Wojenna PortugaliiINTERIA.PL

Brytyjski dziennik "The Sun" napisał o rosyjskiej fregacie "Admirał Gorszkow", która ma kierować się w stronę wybrzeża Stanów Zjednoczonych. Informacja ta pochodzi jednak - jak pisze gazeta - z "niepotwierdzonego kanału w rosyjskim Telegramie".

Prześledziliśmy ostatnie oficjalne informacje o "Gorszkowie". 4 stycznia rosyjskie ministerstwo obrony poinformowało o wyjściu w morze swojego nowego nabytku. Okręt rozpoczął rejs w Siewieromorsku (baza rosyjskiej marynarki w pobliżu Murmańska). W ceremonii brał udział Władimir Putin.

10 stycznia Rosjanie poinformowali, że fregata przeprowadziła ćwiczenia przeciwlotnicze na Morzu Norweskim. Wówczas przekazano, że okrętowi towarzyszy tankowiec rosyjskiej marynarki.

Dzień później brytyjska Królewska Marynarka Wojenna przekazała, że jej jednostki, w tym fregata HMS Portland, wspólnie z norweskimi okrętami eskortowały Rosjan, którzy udali się na południe, przez Morze Północne.

"Gorszkow" na Atlantyku

Rosjanie przepłynęli kanał La Manche. 19 stycznia MON Rosji przekazał, że "Gorszkow" przeprowadził ćwiczenia na Atlantyku z wykorzystaniem swojej grupy lotniczej. Na pokładzie fregaty stacjonują śmigłowce Ka-27. Piloci "prowadzili rozpoznanie lotnicze w celu rozpoznania sytuacji powietrznej i powierzchniowej na trasie fregaty" - czytamy w komunikacie.

W tym samym czasie, "Gorszkow" był pilnowany przez portugalską marynarkę i spodziewano się, że jednostka dotrze na Morze Śródziemne, a następnie uda się w kierunku Kanału Sueskiego.

Zmiana kursu

Tymczasem Rosjanie zmienili kurs i udają się w stronę wybrzeża USA. W tym momencie fregata rozdzieliła się z towarzyszącym tankowcem, który udał się na południe wzdłuż wybrzeża Afryki.

Natomiast "Gorszkow" popłynął na zachód. Jak się okazuje, Portugalczycy "we współpracy z krajami sprzymierzonymi i NATO" śledzili Rosjan od 12 stycznia - o czym 21 stycznia oficjalnie poinformowała marynarka wojenna Portugalii.

Jedna z jednostek portugalskiej marynarki śledziła "Gorszkowa" przez sześć dni. W tym czasie Rosjanie dotarli 1300 kilometrów na zachód od wyspy Flores na Atlantyku. Oznacza to, że w tym miejscu "Gorszkow" był już 18 stycznia. Od wybrzeża USA oddzielało go mniej więcej 2000 kilometrów.

"Gorszkow" dotarł w okolice miejsca oznaczonego miarką do 18 stycznia. Czerwony punkt to wyspa FloresGoogle MapsINTERIA.PL

Superbroń na pokładzie rosyjskiej fregaty

By zrozumieć dlaczego rejs "Gorszkowa" jest istotny, musimy wrócić do 4 stycznia. Podczas ceremonii wyjścia w morze Putin, cytowany przez TASS, stwierdził, że fregata jest wyposażona w "najnowszy system pocisków hipersonicznych Zircon, który nie ma odpowiedników, a także inną broń najnowszej generacji".

Zircon to hipersoniczny pocisk morski o zasięgu 1000 kilometrów. Może być wyposażony w ładunek nuklearny. Co więcej, prędkość takiej rakiety to 11 000 km/h, a więc pocisk jest skrajnie trudny do wyśledzenia i zestrzelenia.

Kosiniak-Kamysz w "Gościu Wydarzeń": Niemcy od początku wojny popełniają tragiczne błędyPolsat NewsPolsat News
emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
905
Super
relevant
174
Hahaha
haha
173
Szok
shock
100
Smutny
sad
40
Zły
angry
51
Lubię to
like
Super
relevant
1,4 tys.
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Przejdź na