W miniony wtorek doszło do serii rezygnacji ministrów w Ukrainie. - Jesień będzie niezwykle ważna. Nasze instytucje państwowe muszą być zorganizowane w taki sposób, aby Ukraina mogła osiągnąć wszystkie wyniki, których potrzebuje - mówił Wołodymyr Zełenski, odnosząc się do zmian w parlamencie. Prezydent Ukrainy dodał też, że celem jest "wzmocnienie niektórych obszarów rządu", dlatego zostały przygotowane zmiany w jego składzie. W niedzielę na stronie Kancelarii Prezydenta pojawiły się dekrety, w których przedstawiono nowe osoby wybrane na stanowiska w rządzie. Ukraina. Zmiany w parlamencie. Zełenski wydał dekrety Ołeksandr Kamyszyn - dotychczasowy minister przemysłów strategicznych - został powołany przez Wołodymyra Zełenskiego na doradcę prezydenta ds. strategicznych, a Dmytro Łytwyn został doradcą prezydenta w sprawach komunikacyjnych. Kolejny z wydanych dekretów głosi, że Iryna Wereszczuk, która zanim zrezygnowała, pełniła funkcję minister integracji terytoriów czasowo okupowanych, została mianowana na stanowisko zastępcy szefa Kancelarii Prezydenta Ukrainy. To samo stanowisko przypadło także Wiktorowi Mykycie. Wcześniej, również w niedzielę, Zełenski podpisał dekret odwołujący Mykytę - zgodnie z jego wnioskiem - ze stanowiska szefa Zakarpackiej Obwodowej Administracji Państwowej. Seria rezygnacji w ukraińskim parlamencie. Wszystkie jednego dnia Na początku tygodnia swoje rezygnacje, oprócz wspomnianych Ołeksandra Kamyszyna i Iryny Wereszczuk, złożyli również minister sprawiedliwości Denys Maliuska, minister środowiska Rusłan Strilets, szef Funduszu Majątku Państwowego Witalij Kowal, a także wicepremier Ukrainy do spraw integracji europejskiej i euroatlantyckiej Olha Stefaniszyna. Jeszcze tego samego dnia, kiedy do przewodniczącego Rady Najwyższej Ukrainy Rusłana Stefanczuka napłynęły listy rezygnacje, w ukraińskich mediach pojawiły się doniesienia, że zmiana może nastąpić także na stanowisku ministra spraw zagranicznych. Oficjalna informacja pojawiła się kolejnego dnia - Dmytro Kułeba przestał obejmować piastowany do tej pory urząd. Ukraińska Prawda informowała wówczas, że najbardziej prawdopodobną osobą, która może zająć miejsce Kułeby jest pierwszy wiceminister spraw zagranicznych Andrij Sybiga. Spekulacje te potwierdziły się w czwartek, kiedy ukraiński parlament zaakceptował jego kandydaturę na stanowisko szefa MSZ Ukrainy. Źródła: Ukraińska Prawda, Interia ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!