Piłkarska feta w Neapolu. Zabito syna szefa mafii
Oprac.: Mateusz Kucharczyk
Jedna osoba zginęła, a sześć zostało rannych w nocy z czwartku na piątek w Neapolu, gdzie tysiące ludzi świętowały zdobycie przez klub piłkarski Napoli tytułu mistrza Włoch. Włoska policja sprawdza, czy zabity Vincenzo Costanzo - syn ważnego członka mafii z Ponticelli - został zastrzelony przez rywalizujący klan, czy do morderstwa doszło przypadkowo.

26-letni syn domniemanego szefa mafii został zastrzelony, a ponad sto osób zostało rannych w czwartek w trakcie świętowania kibiców w Neapolu, po tym gdy tamtejsza drużyna zdobyła po raz pierwszy od 33 lat mistrzostwo Włoch w piłce nożnej.
Włochy. Syn szefa mafii zastrzelony podczas świętowania w Neapolu
Vincenzo Costanzo był znany włoskiej policji i - jak pisze "The Guardian" - miał "bogatą" kartotekę kryminalną. Mężczyzna został zastrzelony podczas ulicznej imprezy, która odbyła się w całym mieście.
Zastrzelony 26-latek był synem Maurizio Costanzo, opisywanego przez śledczych jako czołowy członek neapolitańskiej mafii z Ponticelli, gdzie trwa walka między klanami.
Podczas zdarzenia trzy inne osoby zostały ranne. Według policji Costanzo zmarł w szpitalu w wyniku ran postrzałowych.
Prokuratorzy i policja w Neapolu badają czy Vincenzo Costanzo został celowo zabity przez konkurencyjny klan czy też był przypadkową ofiarą.
Media podkreślają, że w wielu miastach na południu Włoch zdarza się, że podczas świętowania oddaje się strzały w powietrze.

SSC Napoli jest mistrzem Włoch
Przypomnijmy, że w Neapolu dziesiątki tysięcy kibiców świętowały przez całą czwartkową noc po tym, jak remis 1-1 z drużyną Udinese zapewnił Napoli tytuł.
Włoskie media podkreślają, że bilans świętowania - poza jednym przypadkiem śmiertelnym - to ponad sto osób przewiezionych do szpitala, w tym osoby z obrażeniami rąk i ramion od fajerwerków, ranami od ugodzenia nożem i obrażeniami po licznych bójkach.
Jedna z rannych - 20-letnia kobieta - była w stanie krytycznym po tym, gdy została potrącona przez samochód. Niewielkich obrażeń doznało także troje policjantów.
Napoli zdobyło trzecie mistrzostwo Włoch w historii. Drużna, w której gra dwójka Polaków - Piotr Zieliński i Bartosz Bereszyński - prowadziła w tabeli przez większość sezonu. Przegrała jak dotąd trzy spotkania.