Nawet milion uchodźców na granicy z Polską? "Będziemy musieli im pomóc"

Artur Pokorski

Oprac.: Artur Pokorski

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Udostępnij

Nawet milion uchodźców może pojawić się na polskiej granicy w razie agresji Rosji na Ukrainę. Takie szacunki przedstawił w piątek wiceszef MSWiA Maciej Wąsik. - Jeżeli doszłoby o wojny, to musimy się liczyć z napływem rzeczywistych uchodźców, którzy uciekają przed śmiercią - zaznaczył.

Korek na polsko-ukraińskim przejściu granicznym w Medyce
Korek na polsko-ukraińskim przejściu granicznym w MedyceKamil Krukiewicz/REPORTEREast News

- Jeżeli doszłoby na Ukrainie do wojny, to musimy liczyć się z napływem rzeczywistych uchodźców. Ludzi, którzy uciekają przed pożogą, ludzi, którzy uciekają przed śmiercią, którzy uciekają przed okrucieństwami wojny - powiedział w piątek w TV Republika wiceszef MSWiA Maciej Wąsik.

Dodał, że Polska powinna być przygotowana na najbardziej czarny scenariusz. - Tych scenariuszy jest kilka. Być może zrealizują się scenariusze bardziej pozytywne, bądź nie tak drastyczne, ale my musimy być przygotowani na czarny scenariusz i od jakiegoś czasu Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji podejmuje działania, które mają doprowadzić do sytuacji, że będziemy przygotowani na przyjście tej fali rzędu nawet miliona osób, która przy tym najbardziej drastycznym elemencie może pojawić się na naszej wschodniej granicy - powiedział.

"Będziemy musieli im udzielić pomocy"

Wąsik tłumaczył, że chodzi o przygotowanie przejść, służb medycznych, noclegów i wyżywienia. - Ci ludzie zgodnie z Konwencją Genewską będą objęci polską opieką i my od tego absolutnie się nie odżegnujemy. Tam, gdzie rzeczywiście są uchodźcy musimy im udzielić pomocy, takie jest prawo międzynarodowe, ale takie są również zasady współżycia ludzi cywilizowanych, zasady kultury europejskiej i chrześcijańskiej. Od tego nie uciekniemy i przed tym się nie bronimy - powiedział wiceszef MSWiA.

Wąsik zaapelował również, aby nie ulegać histerii i panice. - Mamy przed sobą jeszcze olimpiadę. Wydaje się, że Putinowi na tyle zależy na relacjach z Chinami, że przed zakończeniem olimpiady nie podejmie żadnych zdecydowanych ruchów, bo mogłoby to postawić stronę chińską przeciwko niemu - ocenił.

W piątek po godz. 13 zebrała się Rada Bezpieczeństwa Narodowego, która omówiła bieżącą sytuację związaną z groźbą inwazji rosyjskiej na Ukrainę. Na wstępie posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego prezydent Andrzej Duda powiedział, że w tej chwili nie występuje bezpośrednie, militarne zagrożenie dla Polski. Dodał jednak, że takiej sytuacji jak obecnie nie było od 1989 roku.

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Kumoch o RBN: Chodzi o sprawy logistyczne, przygotowanie kraju na pewne scenariusze
      Kumoch o RBN: Chodzi o sprawy logistyczne, przygotowanie kraju na pewne scenariuszeRMF FMRMF
      Przejdź na