Największe wybory na świecie. Są wyniki exit poll
Największe głosowanie w historii świata zakończone. Mieszkańcy Indii wybierali kandydatów do parlamentu. Uprawnionych do głosowania było blisko 970 mln obywateli. Jak wynika z pierwszych sondaży exit poll, zwyciężyła Indyjska Partia Ludowa.
Jak wynika z pierwszych sondaży, Indyjska Partia Ludowa (BJP), kierowana przez premiera Narendrę Modiego zdobyła większość głosów - podała agencja Reuters w sobotę po południu.
"Sondaże sugerują, że BJP poradziła sobie lepiej, niż przewidywało większość analityków" - zaznaczono. Powołując się na sondaż CNN News18, BJP może uzyskać od 355 do 370 mandatów.
"Oznacza to, że premier Narendra Modi, już dziś uważany za najpotężniejszego indyjskiego przywódcę od czasów Indiry Gandhi, będzie rządził kolejne pięć lat" - podkreśla Tomasz Augustyniak, korespondent Interii.
Wybory w Indiach. Największe głosowanie na świecie
Wybory w Indiach rozpoczęły się 19 kwietnia i trwały sześć tygodni. Do głosowania uprawnionych było blisko 970 mln obywateli. Ostateczne wyniki mają zostać ogłoszone we wtorek.
Głosowanie było podzielone na siedem etapów, a czuwało nad nim 15 mln urzędników. Podczas wyborów do zdobycia są 543 miejsca w niższej izbie parlamentu, Izbie Ludowej, która wybiera premiera.
W ostatnich wyborach frekwencja wyniosła ok. 67 proc. W tym roku na liczbę osób, które udały się do jednego z ponad milionów punktów do oddawania głosu, wpłynęła pogoda.
"Fala upałów pod koniec głosowania wpłynęła na frekwencję, która dzisiaj w gęsto zaludnionych stanach Uttar Pradeś i Bihar kształtuje się na poziomie około 55 proc.. To w tej części Indii rozstrzyga się los około 20 proc. parlamentarnych mandatów" - zwraca uwagę Tomasz Augustyniak.
Stawka wyborów w Indiach
Główna rywalizacja w wyborach rozgrywała się między Indyjską Partią Ludową (BJP) a opozycyjnym Indyjskim Kongresem Narodowym (INC) z przewodniczącym Mallikarjunem Kharge i jego sojusznikiem Rahulem Gandhim. Chociaż analitycy nie dawali szans INC na przejęcie władzy, stawka wyborów była inna.
"Główną stawką jest to, czy ugrupowanie premiera uzyska absolutną parlamentarną większość, pozwalającą mu na przeprowadzenie zmian w konstytucji. Mogłoby to oznaczać największą transformację kraju od czasu uzyskania przez Indie niepodległości" - zwracał uwagę Augustyniak w Interii.
Źródło: Reuters, Interia
---
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
