Jest też kilka nazwisk ze świata sportu między innymi były piłkarz reprezentacji Polski Maciej Żurawski czy siatkarz Michał Bąkiewicz.Szef SLD Leszek Miller przekonywał, że na listach są dobrzy kompetentni kandydaci. Jak podkreślił, są to ludzie o bogatym doświadczeniu, społecznicy, dobrzy specjaliści. "Jeśli zostaną wybrani, w co głęboko wierzę, to parlament europejski wzbogaci się o znakomitą reprezentację" - mówił szef SLD.Weronika Marczuk - łódzka jedynka - mówiła, że wybrała SLD, bo jest to najbardziej proeuropejska partia. "Wierzę, że razem będziemy mogli spowodować, żeby Unia Europejska rzeczywiście się rozszerzała i nie po to mamy tam się znaleźć, tak jak inni eurosceptycy, wejść do wewnątrz, żeby to rozwalić" - powiedziała.Z kolei Anna Kalata - mazowiecka jedynka - zapewniała o swoim przywiązaniu do lewicowych wartości i podkreślała swoje międzynarodowe doświadczenie. Zapewniała, że dołoży wszelkich starań, żeby Europa była silna, zintegrowana i żeby jej gospodarka była coraz mocniejsza.Ze startu w majowych wyborach zrezygnował Grzegorz Napieralski, który chciał startować z pozycji numer jeden w Zachodniopomorskiem. Po rezygnacji Józefa Oleksego miał dostać jedynkę w Poznaniu, jednak wczoraj - jak poinformował Leszek Miller - zarząd partii zdecydował, że może wystartować z drugiego miejsca w Szczecinie. Po rezygnacji Józefa Oleksego z przyczyn zdrowotnych numerem 1 wielkopolskiej listy została była minister edukacji Krystyna Łybacka. Listę na Pomorzu będzie otwierał Longin Pastusiak. Obecny europoseł Bogusław Liberadzki to "jedynka" zachodniopomorskiej listy Sojuszu. Na Lubelszczyźnie jedynkę dostał poseł Jacek Czerniak, a na Podkarpaciu poseł Tomasz Kamiński. Z Olsztyna po raz kolejny swoich sił spróbuje Tadeusz Iwiński, z Bydgoszczy Janusz Zemke, a ze Śląska - Adam Gierek.Szefem kampanii do Parlamentu Europejskiego został Krzysztof Gawkowski.