Decyzję o mianowaniu generała Pawła Murawiejki na szefa Sztabu Generalnego armii podjął Alaksandr Łukaszenka. Dotychczas Murawiejko sprawował funkcję zastępcy szefa Rady Bezpieczeństwa Białorusi. Jak donosi białoruska agencja prasowa Belta, Łukaszenka podkreślił znaczenie współpracy ministra obrony i szefa Sztabu Generalnego. - Mamy ministra obrony, któremu wszyscy w resorcie są podporządkowani - mówił. - Szef Sztabu Generalnego ma jednak pewną niezależność. Jest bezpośrednio zaangażowany w planowanie i wdrażanie niektórych działań wojskowych. Istnieje bardzo cienka granica między ministrem obrony a szefem Sztabu Generalnego - dodał białoruski przywódca. Białoruś. Paweł Murawiejko szefem Sztabu Generalnego. Mianował go Łukaszenka Alaksandr Łukaszenka podkreślał też, że to ważne, aby minister obrony i szef Sztabu Generalnego dobrze się porozumiewali. - Chcę, abyście zrozumieli, że uważnie obserwuję sytuację nie tylko w całym kraju, ale także kwestie, które rozwijają się w naszych Siłach Zbrojnych - kontynuował. Nadmienił, że wiele od nich zależy, jeśli chodzi o stosunki w samym resorcie obrony. Podczas swojego wystąpienia Łukaszenka jasno zakomunikował też, że "nie toleruje kłamstwa", a ukrywanie prawdy nie ma sensu, ponieważ ona zawsze wyjdzie na jaw. - Na Białorusi niemożliwe jest upiększanie sytuacji. Dlatego dążmy do tego, że będziemy rozwijać Siły Zbrojne tak, jak robiliśmy to do tej pory - oświadczył. Nie zabrakło również nawiązania do wojny w Ukrainie. Zdaniem przywódcy Białorusi jest to "ważna lekcja" dla jego kraju, a na przykładzie toczącej się pełnoskalowej inwazji w sąsiednim kraju powinni zobaczyć, "jak wygląda współczesna wojna". Zmiany w białoruskim wojsku. Murawiejko "koncentruje się na ostatecznym celu" Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Aleksander Wolfowicz, który przedstawił kandydaturę Murawiejki powiedział, że ma on wiedzę, doświadczenie i podobnie jak minister obrony Wiktor Krenin "koncentruje się na ostatecznym celu". - (Murawiejko i Krenin - red.) rozumieją, na jakie stanowiska zostali powołani i jakie cele muszą osiągnąć. Najważniejszy jest wynik. A szef Sztabu Generalnego jest osobą niezależną - dodał, podkreślając przy tym, że w przypadku "zaostrzenia sytuacji" generał jest prawą ręką prezydenta. Paweł Murawiejko w przeszłości brał udział w opracowywaniu dokumentów dotyczących planu obronności państwa oraz w przygotowaniu i prowadzeniu ważniejszych ćwiczeń, w tym wspólne z Federacją Rosyjską - podała BelTA. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!