Łukaszenka pogratulował "przyjacielowi Białorusi": Zawsze możesz na nas liczyć
Alaksandr Łukaszenka pogratulował tureckiemu prezydentowi Recepowi Tayyipowi Erdoganowi reelekcji. "Mamy takie same interesy w zakresie deeskalacji sytuacji międzynarodowej" - napisał białoruski dyktator, zaznaczając, że Erdogan "zawsze może liczyć" na Białoruś.
W niedzielę w Turcji w wyborach prezydenckich zwyciężył Recep Tayyip Erdogan, uzyskując 52,14 głosów. Jak podała Najwyższa Komisja Wyborcza, jego przeciwnik Kemal Kilicdaroglu uzyskał 47,86 proc. poparcia. Życzenia dla prezydenta popłynęły ze wszystkich zakątków świata.
Erdogan zwyciężył w wyborach. Gratulacje od białoruskiego dyktatora
Gratulacje i życzenia od Alaksandra Łukaszenki opublikowała służba prasowa białoruskiego dyktatora.
"Wymowne zwycięstwo w bardzo trudnej kampanii obserwowanej na całym świecie jest najwyższym wskaźnikiem zaufania ze strony narodu tureckiego. Ważne wydarzenia społeczno-polityczne w Turcji zbiegły się z trudnymi wydarzeniami po ataku żywiołu" - przypomniał o trzęsieniu ziemi, które na początku lutego bieżącego roku nawiedziło Turcje i Syrię.
Zdaniem białoruskiego dyktatora mimo tak ciężkich wydarzeń, Erdogan "utrzymał stabilność społeczeństwa".
"Uważam cię za godnego, silnego polityka i dobrego przyjaciela Białorusi. Mamy takie same interesy w zakresie deeskalacji sytuacji międzynarodowej, zapewnienia bezpieczeństwa żywnościowego i pokojowego rozwiązywania sporów. Zawsze możesz na nas liczyć" - podkreślił białoruski dyktator.
Łukaszenka zaznaczył, że liczy na spotkanie, biorąc pod uwagę porozumienie, które w październiku 2022 roku zostało podpisane w Astanie. Białoruski dyktator wyraził również nadzieję, że stosunki między Turcją a Białorusią "będą stale wzmacniane".
Media: Łukaszenka trafił do szpitala w Moskwie
Słowa wsparcia dla Erdogana zamieszczono w momencie, gdy w mediach kolejny raz pojawiły się doniesienia o chorobie Łukaszenki. Jak informowano w sobotę, białoruski dyktator trafił do szpitala w Moskwie.
Według opozycjonisty Wałeryja Cepkała w stolicy Rosji "czołowi specjaliści zostali zmobilizowani, by zająć się jego krytycznym stanem".
W niedzielę w mediach pojawił się wywiad z białoruskim dyktatorem, w którym stwierdził, że "Rosja da wszystkim broń jądrową". Jak zauważono w ukraińskich mediach, słowa samozwańczego prezydenta Białorusi zostały zarejestrowane kilka dni wcześniej.
