Łukaszenka oburzony młodzieżą. "Chcemy skończyć jak Ukraina?"

Joanna Mazur

Oprac.: Joanna Mazur

Alaksandr Łukaszenka dał upust swojej złości i skrytykował białoruską młodzież. Zdaniem prezydenta młodzi ludzie za bardzo się stroją i przepłacają, kupując importowane marki. Przedstawił również czarny scenariusz, który może się spełnić, jeśli nic się w tej kwestii nie zmieni. - Dlaczego oszukujemy samych siebie? Chcemy skończyć jak Ukraina? Jeden nieostrożny krok i będziemy w tym samym miejscu - mówił.

Alaksandr Łukaszenka niezadowolony z młodzieży. Chodzi o sposób, w jaki się ubiera
Alaksandr Łukaszenka niezadowolony z młodzieży. Chodzi o sposób, w jaki się ubierapresident.gov.bymateriały prasowe

Alaksandr Łukaszenka kolejny raz zaskoczył swoją wypowiedzią. Tym razem na celowniku samozwańczego prezydenta znalazła się tamtejsza młodzież. Białoruski dyktator odniósł się do kwestii ich ubioru, który - jak można wywnioskować z tego, co mówi - nie podoba się mu.

Doradca szefa MSW Ukrainy Anton Heraszczenko zamieścił na platformie X nagranie z fragmentu spotkania Łukaszenki z państwowymi urzędnikami. To właśnie wtedy białoruski prezydent mówił o młodych osobach.

- Cała nasza młodzież tak bardzo chce się stroić. Nawet ja, jako prezydent, nie ubieram się tak, jak ci zwyczajni młodzi ludzie! Wspominają o tych importowanych markach, nie słyszałem nawet o takich. A jeśli tak, to oni płacą jakieś szalone kwoty wyłącznie za markę - mówił Alaksandr Łukaszenka.

Łukaszenka niezadowolony z młodzieży. Oburzył go styl ubierania

Dodał też, że ludzie na Białorusi tak samo ładnie szyją ubrania. - Ale nie, to musi być w ten sposób. Nikt się nie zastanawia, ile to kosztuje, a jeśli już biorą pod uwagę koszty, to narzekają, że za takie pieniądze nie kupią takiej "szmaty" - kontynuował, wyraźnie wzburzony.

- Odwiedziłem kiedyś Stany Zjednoczone, najbogatszy kraj. Patrzyłem na milionerów, spotykałem się z nimi w sprawach biznesowych. Noszą ładne garnitury, ale prawie wszyscy mieli pomięte ubrania. Mój Boże, z takimi pieniędzmi... - uciął Łukaszenka.

Dodał, że wówczas w zwyczaju Amerykanów nie było afiszowanie się czy pokazywanie przy pomocy ubrań. - Dzisiaj, jeśli młody człowiek na Białorusi nie stroi się jak prezenter telewizyjny albo diwa, to od razu (uważa, że - red.) żyje na niskim poziomie - podkreślił.

Białoruski dyktator wskazał, że trzeba znaleźć rozwiązanie z tej sytuacji. - Musimy otwarcie rozmawiać o tym z młodzieżą, zwłaszcza ze studentami. Oni są najlepsi spośród młodych i powinni to zrozumieć. Dlaczego oszukujemy samych siebie? Chcemy skończyć jak Ukraina? Uwierzcie mi, to proste. Jeszcze tylko jeden nieostrożny krok i będziemy w tym samym miejscu - podkreślił Alaksandr Łukaszenka.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

"Wydarzenia": Ogromne emocje wokół sprawy PegasusaPolsat NewsPolsat News
Przejdź na