Litwa spogląda w stronę USA. "Należy przygotować scenariusze B, C, D"

Oprac.: Aleksandra Cieślik
Litwa obawia się ewentualnej wygranej Donalda Trumpa. Świadczą o tym słowa tamtejszego szefa MSZ Gabrieliusa Landsbergisa. - W związku ze zbliżającymi się wyborami prezydenckimi w Stanach Zjednoczonych Ameryki Litwa przygotowuje strategię sprostania wyzwaniom bezpieczeństwa - poinformował w wtorek. Przewodniczący sejmowej komisji spraw zagranicznych poseł Żygimantas Pavilionis dodał, że należy przygotować się na scenariusze B, C, D.

Według szefa komisja spraw zagranicznych projekt przygotowywanej strategii we wtorek został przedstawiony członkom Sejmu i przedstawicielom ministerstw.
Nawiązując do wypowiedzi Donalda Trumpa, iż USA nie będą bronić sojuszników, którzy nie zwiększą wydatków na wojsko, szef litewskiego MSZ stwierdził, że w trakcie amerykańskiej kampanii wyborczej "będziemy świadkami wielu dyskusji i debat, w tym na temat naszego bezpieczeństwa".
- Z Trumpem wiele obaw może się stać rzeczywistością. Jeśli chcemy przetrwać, musimy przygotować się na scenariusze B, C, D - zaznaczył przewodniczący sejmowej komisji spraw zagranicznych poseł Żygimantas Pavilionis.
- Nawet jeśli kraje bałtyckie nie wyglądają tak źle w oczach Trumpa (bo przyznają określone w NATO 2 proc. PKB na obronność - red.), musimy zrobić wszystko co w naszej mocy, aby zapewnić obecność Ameryki w regionie, niezależnie od tego, co się stanie w USA - dodał Pavilionis.
Wpływy trendów w polityce wewnętrznej i zagranicznej USA na bezpieczeństwo Litwy i regionu były omawiane we wtorek podczas posiedzenia sejmowego komitetu spraw zagranicznych z udziałem szefa MSZ.
Wybory w USA. Kluczowy wiek kandydatów
Prezydent Joe Biden jest za stary na kolejną kadencję w Białym Domu - twierdzi przeważająca większość ankietowanych w nowym sondażu ABC News/Ipsos. Współpracownicy prezydenta sprzeciwiają się temu poglądowi - informowało w niedzielę Politico.
Wyniki sondażu opublikowano w niedzielę po przeprowadzeniu badań 9 i 10 lutego - wkrótce po słowach specjalnego prokuratora Roberta Hura, który określił Bidena jako "starszego mężczyznę mającego dobre intencje i słabą pamięć". W sondażu 86 proc. Amerykanów stwierdziło, że Biden, który ma 81 lat, jest za stary, aby piastować kolejną kadencję.
Według 59 proc. ankietowanych zarówno Biden, jak i były prezydent Donald Trump, który ma 77 lat, są za starzy, aby sprawować ten urząd.
27 proc. badanych stwierdziło, że tylko Biden jest za stary, a 3 proc. - że tylko Trump jest za stary. W ankiecie wzięło udział 528 dorosłych Amerykanów w wieku co najmniej 18 lat. Margines błędu statystycznego wynosi plus minus 4,5 punktu procentowego.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!