Kryzys rozpędza się w Chinach. To "bomba z opóźnionym zapłonem"

Aneta Wasilewska

Oprac.: Aneta Wasilewska

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
535
Udostępnij

Spada liczba ludności w Chińskiej Republice Ludowej. Wskaźnik urodzeń osiąga rekordowo niski poziom i potwierdzają to władze w Pekinie, których decyzje w przeszłości same przyczyniły się do kryzysowej sytuacji. Zdaniem specjalistów Chiny zmierzą się ze skutkami demograficznej "bomby" o opóźnionym zapłonie, w tym opcją utraty środków na wypłatę emerytur.

Przywódca Chin Xi Jinping
Przywódca Chin Xi JinpingDMITRY ASTAKHOV/AFPEast News

Według oficjalnych danych liczba ludności w Chinach zmniejszyła się do 1,409 mld w 2023 roku - czyli o spadła o 2,75 mln. Spadek był większy niż ten odnotowany w 2022 roku, gdy wyniósł 850 tys. osób. Narodowe Biuro Statystyczne podało ponadto, że w 2023 roku liczba zgonów wzrosła o 6,6 proc. i wyniosła 11,1 mln. Jak zauważa "The Guardian", było to najwięcej od 1974 roku.

Jednocześnie w ubiegłym roku odnotowano spadek o 5,7 proc. liczby urodzeń, wynoszący niewiele ponad 9 mln. Oznacza to, że osiągnięto rekordowo niski poziom 6,39 urodzeń rocznie na tysiąc osób. Jak porównano, w 2022 roku odsetek ten wynosił 6,77.

"Chiny od lat walczą z trendem starzejącego się społeczeństwa, do którego doprowadziła wcześniejsza polityka kontroli urodzeń, w tym polityka jednego dziecka, oraz niechęcią młodych do posiadania dzieci" - wskazuje "The Guardian".

Chiny. Demograficzny kryzys. Władze namawiają: Miejcie dzieci

Mniejsza populacja budzi obawy ekspertów. Alarmują oni, że "demograficzna bomba z opóźnionym zapłonem" w Chinach będzie miała wpływ nie tylko na gospodarkę, ale i na rosnące koszty opieki nad osobami starszymi.

Przewiduje się, że do 2035 roku liczba osób w wieku emerytalnym, czyli powyżej 60. roku życia, wzrośnie do ponad 400 mln z obecnych 280 mln. Chińska Akademia Nauk ostrzega, że w następnej dekadzie może zabraknąć środków na wypłatę emerytur. 

Eksperci apelują do władz o reformy polityki wspierania posiadania dzieci, która w ostatnich latach nie przyniosła oczekiwanych rezultatów.

Populacja Chin zaczęła spadać osiem lat temu jako konsekwencja polityki jednego dziecka, obowiązującej w latach 1980-2015. Pod koniec kwietnia zeszłego roku według danych ONZ Indie z liczbą ludności wynoszącą 1,425 mld wyprzedziły Chiny i to one są teraz najbardziej zaludnionym krajem na świecie. 

Źródło: The Guardian 

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Schetyna w "Gościu Wydarzeń": Sprawa Wąsika i Kamińskiego jest problememPolsat NewsPolsat News
emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
283
Super
relevant
105
Hahaha
haha
77
Szok
shock
24
Smutny
sad
31
Zły
angry
15
Lubię to
like
Super
relevant
535
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Przejdź na