We wtorek 18 stycznia w dogrywce "Gościa Wydarzeń" pojawili się Bartosz Kownacki (PiS) oraz Maciej Gdula (Lewica). Konflikt Rosja-Ukraina. Kownacki: Jest blisko wojny Bogdan Rymanowski pytał polityków o sytuację na Ukrainie, która zmaga się z presją ze strony Rosji. - Nie ma wątpliwości, patrząc na szereg działań po stronie Ukrainy oraz Rosji, że jest blisko wojny. Jeżeli dojdzie do jakichś działań zbrojnych, to pewnie stanie się to wkrótce. Z powodu pogody to perspektywa najbliższego miesiąca - przekonywał poseł Bartosz Kownacki.Poseł PiS zaznaczył przy tym, że działania Rosji wskazują na pewien element gry politycznej. - Rosja chce osiągnąć swoje cele w Europie. Uzależnić ją od siebie. Widzimy przecież ceny gazu - mówił Kownacki. - Moim zdaniem Zachód pójdzie na ustępstwa - dodał polityk.W programie padło tez pytanie dotyczące blokady brytyjskich samolotów z bronią dla Ukrainy. Te miała zatrzymać strona niemiecka, która jednak zaprzecza, by Wielka Brytania zwróciła się do rządu w Berlinie o pozwolenie na przelot. - Ja bym spojrzał na to z innej strony. Z perspektywy celów Rosji. Tam stawką nie jest samo zdobycie Ukrainy. W tym kontekście wszystkie działania łamiące jedność NATO są niebezpieczne - tłumaczył Maciej Gdula. Konflikt Rosja-Ukraina. Gdula: Zachód powinien wspierać Ukrainę Polityk dodał przy tym, że za zaistniałą sytuację skrytykowałby zarówno Niemców, jak i Brytyjczyków. - Jeżeli była możliwość dogadania się ze stroną niemiecką, trzeba było to zrobić - powiedział.- Dzisiaj Zachód na pewno powinien wspierać Ukrainę, by ta mogła chronić swoje granice. Powinien też wspierać działania dyplomatyczne, bo skutki potencjalnej wojny mogą być katastrofalne dla Ukrainy - dodał Gdula. Z kolei zdaniem posła Kownackiego skutki wojny mogłyby też uderzyć w Rosję. - Przeciągający się konflikt byłby bardzo kosztowny dla Moskwy - podkreślił. Tusk ma problem z Lewicą? Gdula: prowadzi politykę "kto ma większego buta" W pierwszej części programu politycy mówili o działaniach służb w kontekście Pegasusa. - Rozmawiamy o Pegasusie, bo sprawa jest poważna. Wolałbym jednak, żeby to była sejmowa komisja śledcza. To jest temat, którym Polacy się interesują. Polacy powinni mieć pewność, że nie doszło do nadużyć - podkreślił Maciej Gdula. Poseł Lewicy zabrał też głos w kontekście podziału opozycji, który widać na linii Lewica-Koalicja Obywatelska. - Mnie bardziej chodziło o to, żebyśmy jako opozycja usiedli przy stole i porozmawiali o tym, czym się różnimy i jaki możemy mieć wspólny plan na Polskę. To jest dzisiaj rzeczywiście problem - zaznaczył. Polityk skrytykował też Donalda Tuska. - Trochę prowadzi politykę na zasadzie "kto ma największy rozmiar buta w pokoju". Moim zdaniem to nie buduje zaufania i nie buduje współpracy - stwierdził Maciej Gdula.