Komary roznoszą groźnego wirusa. Kraj walczy z epidemią
Argentyna zmaga się z epidemią dengi. Od początku roku stwierdzono tam ponad 160 tys. przypadków tej choroby przenoszonej przez komary. Rozprzestrzeniający się wirus nie jest jedynym problemem mieszkańców. W sklepach brakuje odpowiednich specyfików, by zwalczać dengę, a te dostępne w sieci kosztują krocie.
Argentyński resort zdrowia informował w sobotę, że w 2024 roku w kraju stwierdzono 163 419 przypadków zachorowania na dengę. Powoduje ona poważne choroby, stała się też przyczyną śmierci wielu osób we wszystkich grupach wiekowych. Najwyższy wskaźnik zgonów odnotowano wśród pacjentów powyżej 80. roku życia.
Denga szaleje w Argentynie. Brakuje odpowiednich środków
Przeciwko dendze opracowano szczepionkę, ale metoda ta nie została jeszcze wystarczająco spopularyzowana w krajach Ameryki Południowej. Większość mieszkańców, by zapobiegać zakażeniu, sięga po środki odstraszające owady. Również władze zalecają stosowanie takich substancji, lecz tu jednak pojawia się problem - takich produktów w sklepach brakuje.
Argentyńczycy alarmują, że zakup specyfików w kraju jest niemal niemożliwy. W wielu supermarketach i aptekach znaleźć można wywieszki informujące o brakach w asortymencie. Środki można zakupić w niewielu stacjonarnych miejscach. Są w internecie, lecz tam ich ceny są astronomiczne.
Rząd zapowiedział, że upora się z przeszkodami w nadchodzących dniach, tłumacząc się problemami z produkcją. Obywatele są jednak zaniepokojeni, gdyż już w marcu zaczęto zauważać niedobory środków odstraszających owady. Pracownicy jednej z firm produkującej repelenty w rozmowie z BBC Mundo stwierdzili, że braki produktów wynikają z "błędnej prognozy", a ich produkcja trwa miesiące. Argentyński minister zdrowia Mario Russo mówił Radiu Continental, że to "problem między podażą a popytem".
Argentyna. Epidemia dengi największa od lat
Denga występuje najczęściej w klimacie tropikalnym i subtropikalnym. Objawia się wysoką gorączką, silnymi bólami głowy, obrzękiem węzłów chłonnych i wysypką. Według Panamerykańskiej Organizacji Zdrowia (PAHO) liczba przypadków dengi w obu Amerykach wzrosła trzykrotnie w porównaniu z tym samym okresem w 2023 roku. Najwięcej chorych jest w Brazylii, Argentynie i Paragwaju.
Tegoroczna epidemia jest - według PAGO - najpoważniejszą w historii. Miejscowe resorty zdrowia odnotowały do tej pory 3,5 miliona przypadków i tysiąc zgonów. WHO ostrzega, że na rozprzestrzenianie się choroby wpływ ma globalne ocieplenie oraz zjawisko El Niño, objawiające się znacznym ociepleniem środkowej i wschodniej części Oceanu Spokojnego w rejonie równika.
Źródło: BBC News
***
Przeczytaj również nasz raport specjalny: Wybory samorządowe 2024.
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
