Kłopoty syna Joe Bidena. Nie stać go na proces z człowiekiem Trumpa

Syn byłego prezydenta Joe Bidena pozwał Garretta Zieglera w 2023 r., oskarżając go i jego organizację non-profit Marco Polo o złamanie prawa poprzez opublikowanie internetowej bazy danych zawierającej 128 tys. wiadomości e-mail pobranych z laptopa przypisywanego właśnie synowi byłego amerykańskiego przywódcy.

Ziegler już na samym początku określił pozew jako całkowicie niezasadny.

W złożonym w środę wniosku do sądu prawnicy Bidena zwrócili się do sędziego okręgowego Hernana D. Vera z prośbą o zamknięcie pozwu, stwierdzając, że "doświadczył on znacznego spadku dochodów i ma spore zadłużenie wynoszące miliony dolarów".

Hunter Biden od dawna zmagał się z problemami finansowymi, a styczniowy pożar w Pacific Palisades tylko pogłębił jego problemy. Żywioł strawił wynajmowany przez rodzinę Bidenów dom, czyniąc go kompletnie niezdatnym do zamieszkiwania.

Jakby tego było mało, Hunter Biden nie posiada stałego źródła dochodu, zarzeka się, że nie ma już od kogo pożyczyć pieniędzy, a sprzedaż zarówno sztuki, jak i spisanych wspomnień, drastycznie spadła w ciągu ostatnich 18 miesięcy.

BBC wylicza, że syn Joe Bidena w latach poprzedzających złożenie pozwu sprzedał 27 dzieł sztuki za średnią cenę ok. 54,5 tys. dolarów, jednak od kiedy złożył pozew spieniężył tylko jedno dzieło o wartości 36 tys. dolarów.

Sprzedaż jego wspomnień "Beautiful Things" spadła z kolei z ponad 3,1 tys. egzemplarzy w okresie od kwietnia do września 2023 r. do około 1,1 tys. w ciągu kolejnych sześciu miesięcy.

Tym, co nie stawia Huntera Bidena w dobrej sytuacji jest z pewnością fakt, że w sądach złożone są także inne jego pozwy, które uważa, za bardziej warte podtrzymania.

Zespoły prawne Bidena i Zieglera nie odpowiedziały na prośbę BBC o komentarz.

Wcześniej sędzia odrzucił wniosek o oddalenie sprawy Zieglera i nakazał mu spłatę ok. 18 tys. dolarów tytułem honorarium prawnego dla Bidena.

Laptop porzucony przez Huntera Bidena w warsztacie naprawczym w Delaware i podejrzana zawartość jego dysku twardego były ważnym tematem kampanii prezydenckiej w 2020 r. i stały się częstym przedmiotem zainteresowania polityków Partii Republikańskiej, gdy Joe Biden osiadł już w Białym Domu.

Prawnicy Bidena argumentowali wówczas, że laptop był częścią "kampanii oszczerstw" zorganizowanej przez rosyjską dezinformację, ale dysk twardy został uwierzytelniony przez amerykańskie media i jest w posiadaniu FBI.

W zeszłym roku Hunter Biden został skazany za federalne zarzuty dotyczące broni i przyznał się do winy w federalnej sprawie podatkowej.

Prezydent Biden ułaskawił go w grudniu jeszcze przed wydaniem wyroku w sprawie broni.

Źródło: BBC

-----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!