Anonim musiał się mocno postarać. Prezydent Puław uniknie aresztu
Zwrot akcji w sprawie aresztu dla prezydenta Puław. - Wskutek zapłacenia przez nieznaną osobę lub podmiot grzywny, sąd cofnął nakaz osadzenia mnie w zakładzie karnym - mówi Interii Paweł Maj. Prawo dopuszcza wpłatę grzywny przez osoby trzecie, bo kara była nałożona nie na osobę prezydenta, a miasto. Tak czy inaczej z aresztu nici.

Anonim musiał się jednak mocno postarać - grzywnę wpłaca się na specjalne subkonto, znane sądowi, stronie sporu oraz komornikowi.
- Liczę, że ten ktoś równie chętnie będzie wpłacał grzywny na rzecz innych niesprawiedliwie osądzonych - tłumaczy prezydent Maj. - Ale z ingerencją w wyroki się nie zgadzam - dodaje wyraźnie niezadowolony z biegu spraw.
"Powrót do normalności". Maj nie odpuszcza w sprawie aresztu
Jak słyszymy, to nie koniec sprawy. - W poniedziałek o godzinie 10. rano widzimy się przed bramą Zakładu Karnego w Opolu Lubelskim.
Prezydent liczy na udział w happeningu wszystkich tych, którzy przez lata wspierali jego walkę o "Orlika" Szkoły Podstawowej nr 4 w Puławach. Wygląda na to, że sprawa powoli dobiega końca. Wyrok sądu jest jednoznaczny.
Sama sprawa dotyczyboiska przy Szkole Podstawowej nr 4 w Puławach. Prezydent chciał, by z "orlika" po godzinach lekcyjnych mogła korzystać lokalna społeczność. Nie godziło się jednak na to mieszkające w pobliżu małżeństwo - para skarżyła się na hałas.
Miasto zamontowało ekrany akustyczne, jednak małżeństwo ponownie wniosło sprawę do sądu. I w drugiej instancji wygrali z miastem: zdaniem sądu po godz. 16 "orlik" powinien być wyłączony z użytkowania.
Na miasto nałożono grzywnę pięciu tysięcy złotych, a prezydent oświadczył, że jej nie zapłaci. W myśl ustaleń z komornikiem kara została zamieniona na pięć dni pobytu w zakładzie karnym. Pisaliśmy o tymwcześniej.
Nitras: Nie pozwolimy zamknąć żadnego "orlika"
W czwartek z mównicy sejmowej minister Nitras zapowiedział: - Nie pozwolimy więcej zamknąć żadnego "orlika" w Polsce.
Zmiany mają wejść w życie w ciągu miesiąca. Jakie? Ministerstwo Sportu ich jeszcze nie ujawnia - nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że szczegóły mamy poznać w ciągu najbliższych kilku dni.
- Zmiany w przepisach doprowadzą do otwarcia naszego "orlika". Powrót do normalności byłby jednym z największych sukcesów w moim życiu - dodaje prezydent.
---
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!