W kolumnie samochodów rządowych znajdował się również pojazd wiozący ministra rolnictwa i irygacji Salema al-Socotriego. "Ani gubernatorowi, ani ministrowi rolnictwa nic się nie stało, ucierpiała natomiast ich ochrona" - podała telewizja Al-Arabija. Kto stoi za zamachem? Do eksplozji doszło w dzielnicy Tawahi, w której koncentruje się życie biznesowe Adenu i całego kraju. W swym wystąpieniu w lokalnej telewizji gubernator Lamlas, mianowany na to stanowisko w lipcu 2020 r., zapewnił, że "pozostaje w dobrym zdrowiu i będzie kontynuował wypełnianie obowiązków". Nie wiadomo, kto stał za próbą zamachu - kontrolujący północną część Jemenu (wraz ze stolicą Saną) rebelianci Huti czy też raczej bojownicy Państwa Islamskiego. W grudniu 2015 r., gdy w podobnym zamachu życie stracił ówczesny gubernator Adenu, generał Dżaafar Mohammed Saad wraz z szóstką swych ochroniarzy, do zamachu przyznało się Państwo Islamskie. Utworzenie wspólnego rządu Jemen pogrążony jest w chaosie od 2011 roku. Międzynarodowa koalicja krajów, gdzie dominują sunnici: Bahrajn, Bangladesz, Egipt, Jordania, Katar, Kuwejt, Maroko, Senegal, Sudan i Zjednoczone Emiraty Arabskie, a której przewodzi Arabia Saudyjska, od 2015 r. walczy w Jemenie ze wspieranymi przez Iran szyickimi rebeliantami Huti pod hasłem przywrócenia jurysdykcji legalnych władz na całym terytorium Jemenu. Huti kontrolują terytoria na północy i zachodzie kraju. Dodatkowo krajem wstrząsał w ostatnim okresie konflikt między rządem i separatystami z południa kraju, którzy powołali do życia Południową Radę Tymczasową (STC). W listopadzie 2019 r. pod egida Arabii Saudyjskiej uznawany przez społeczność międzynarodową rząd Jemenu i separatyści z południa podpisali w Rijadzie wstępne porozumienie o podziale władzy. Gubernator Ahmed Lamlas, wcześniej członek STC został powołany na to stanowisko w ramach przyjętych wtedy uzgodnień. Porozumienie z Rijadu, oprócz utworzenia wspólnego rządu, co stało się faktem w grudniu 2020 r., zawierało też kilka innych ważnych postanowień, takich jak rozbrojenie i wcielenie rozmaitych milicji oraz innych formacji militarnych do struktur podległych ministerstwom obrony (armia) i spraw wewnętrznych (policja), saudyjską pomoc gospodarczą dla jemeńskiej gospodarki i całkowitą demilitaryzację Adenu. Według ONZ konflikty w Jemenie pochłonęły od 2015 r. tysiące ofiar i przyczyniły się do jednego z "największych kryzysów humanitarnych na świecie".