Mrówki z gatunku Solenopsis invicta powodują bolesne rany, niszczą uprawy, zagrażają lokalnej faunie i florze. Potrafią gnieździć się w urządzeniach elektrycznych i powodować ich awarie. Naukowcy ostrzegają, że mogą też rozprzestrzenić się do innych miejsc Europy. Inwazyjny gatunek pochodzi z Ameryki Południowej, ale w ciągu ostatniego stulecia skolonizował już między innymi pewne obszary w Stanach Zjednoczonych, Meksyku, na Karaibach, w Chinach i w Australii. W USA powoduje straty wyceniane na 6 mld dolarów rocznie. Tylko w Nowej Zelandii udało się go wytępić - podał dziennik "La Repubblica". Jak podkreślają media mrówki ogniste wykrywano już wcześniej w produktach importowanych z zagranicy w Hiszpanii, Finlandii czy Holandii, ale jak dotąd nie było dowodów potwierdzających ich stałą obecność w europejskiej przyrodzie. "Jeden z najbardziej inwazyjnych gatunków" "Solenopsis invicta to jeden z najbardziej inwazyjnych gatunków. Mogą się rozprzestrzenić zatrważająco szybko (...) Znalezienie tego gatunku we Włoszech było wielką niespodzianką, ale wiedzieliśmy, że ten dzień nadejdzie" - przyznał kierujący badaniem Mattia Menchetti z Instytutu Biologii Ewolucyjnej w Barcelonie. Analiza genetyczna mrówek znalezionych na Sycylii wykazała, że najpewniej przybyły tam z USA lub Chin. Autorzy badania ocenili, że w obecnych warunkach klimatycznych mrówki S. invicta mogłyby się zadomowić na około 7 proc. obszaru Europy, w tym w połowie europejskich miast, m.in. w Barcelonie, Rzymie, Paryżu i Londynie. Dalsze ocieplenie klimatu może dodatkowo sprzyjać ich rozprzestrzenianiu - ostrzegli naukowcy. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!