Wychodzi na to, że Francuzi tłumnie ruszyli do urn, aby wybrać posłów do Zgromadzenia Narodowego. Druga tura głosowania w wyborach parlamentarnych odbywa się w 501 jednomandatowych okręgach wyborczych. Wybory we Francji. Frekwencja na rekord Frekwencja na godz. 17 wyniosła 59,7 proc. - podało Ministerstwo Spraw Wewnętrznych. Dla porównania, przed tygodniem - w pierwszej turze wyborów parlamentarnych - frekwencja była nieznacznie gorsza i wyniosła po południu 59,39 proc. Zainteresowanie jest bardzo duże. Jak informują francuskie media, to najwyższa frekwencja wyborcza od 1981 roku. Francja. Kluczowe wybory dla Emmanuela Macrona Głosowanie trwa do godz. 18 poza wielkimi miastami. W większych ośrodkach lokale wyborcze zostaną zamknięte o godz. 20. Wtedy też poznamy pierwsze sondażowe wyniki. Swój głos oddał już m.in. prezydent Emmanuel Macron. Głowa państwa głosowała razem z małżonką w Le Touquet na północy Francji. Mandaty w pierwszej turze otrzymało już 76 polityków. W 501 okręgach potrzebna jest dogrywka. W ponad 400 miejscach walkę stoczą przedstawiciele dwóch opcji. To efekt strategii prezydenckiego ugrupowania oraz sojuszu sił lewicowych. Nieformalna umowa zakładała wycofywanie części kandydatów, aby nie doprowadzić do podziału głosów i uzyskania bezwzględnej większości przez narodowców. ---- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!