Fala rezygnacji w Europie. Żołnierze masowo odchodzą z wojska

Marta Stępień

Oprac.: Marta Stępień

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
3,1 tys.
Udostępnij

Europejscy żołnierze odchodzą właśnie wtedy, gdy NATO ich potrzebuje - konstatuje redakcja Politico. W 2023 roku ze służby w niemieckiej armii zrezygnowało ponad 1,5 tys. wojskowych, a w Wielkiej Brytanii co roku brakuje około 1,1 tys. żołnierzy. By zaradzić sytuacji zachodnie kraje mają rozważać powrót do obowiązkowej służby wojskowej. Według portalu nie chodzi już jednak tak bardzo o rekrutację nowych żołnierzy, a o przekonanie obecnych, by nie rezygnowali. Jednym ze sposób ma być m.in. podwyżka płac, jaką zapowiedział choćby polski rząd.

Europejskie kraje zapowiadają podwyżki wynagrodzeń i emerytur, by zatrzymać żołnierzy
Europejskie kraje zapowiadają podwyżki wynagrodzeń i emerytur, by zatrzymać żołnierzyAP/Associated PressEast News

W poniedziałek francuski minister obrony Sébastien Lecornu zachęcał personel wojskowy do pozostania w mundurze i przedstawił plan zatrzymywania w armii wojskowych talentów. Stało się to kilka dni po tym, jak do parlamentu Niemiec trafił roczny raport na temat stanu Bundeswehry. Z dokumentu wynika, że w 2023 roku niemieckie wojsko opuściło około 1537 żołnierzy, a liczebność armii spadła do 181 514. Z kolei w Wielkiej Brytanii co roku brakuje 1,1 tys. żołnierzy, mimo że rząd zlecił rekrutację prywatnej firmie.

- Te rozmowy toczą się obecnie we wszystkich stolicach, we wszystkich demokracjach, które mają armie zawodowe bez poboru do wojska - mówił Lecornu, wymieniając także Stany Zjednoczone. - Na spotkaniach NATO możemy rozmawiać o sprzęcie, ale teraz mówimy o stopniu zastoju - dodał.

Politico zauważa, że w reakcji na wojnę w Ukrainie, część krajów - jak Chorwacja - rozważa przywrócenie obowiązkowej służby wojskowej. Inne - jak Dania - planują rozszerzyć pobór o kobiety.

Europa ma problem. Fala rezygnacji z wojska

- Problemem nie jest rekrutacja, ale zatrzymanie żołnierzy - mówiła na początku tego roku w Paryżu admirał Lisa Franchetti, szefowa operacji morskich Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych.

Znaczną rolę w zachęceniu żołnierzy do pozostania w armii odgrywają pieniądze. Już dziś francuski personel wojskowy pozostaje w siłach zbrojnych średnio o rok krócej niż dawniej. Kolejnym krokiem ma być podniesienie wynagrodzeń i emerytur. Paryż oferuje dodatkowo pomoc w znalezieniu mieszkania oraz dostęp do opieki zdrowotnej i opieki nad dziećmi.

Plan podwyżek pojawił się również w Polsce. Nowy rząd zapowiedział wzrost płac o około 20 proc. Minimalna miesięczna pensja żołnierza ma sięgać sześciu tysięcy złotych. Obecnie wynosi ona 4960. Politico zauważa również, że w odpowiedzi na rosnące zagrożenie ze strony Rosji liczebność polskiego wojska wzrosła z 95 tys. w 2015 roku do 215 tys. w tym roku.

- Wolałbym mieć mniej rekrutacji, aby zatrzymać pracowników, niż angażować się w szał rekrutacji - stwierdził francuski minister.

Niemcy mają plan

W Niemczech w ramach wzmocnienia obrony narodowej rząd chce do 2030 roku zwiększyć liczebność sił zbrojnych do 203 tys. Berlin zrezygnował z powszechnej służby wojskowej w 2011 roku, lecz w związku z odejściem wielu żołnierzy ponownie powróciła dyskusja na temat przywrócenia obowiązku.

Według niemieckiej komisarz ds. sił zbrojnych Evy Högl jednym ze sposobów przeciwdziałania fali rezygnacji jest skupienie się na kobietach. Przyjęte w 2023 roku przepisy mają na celu uatrakcyjnienie warunków służby, w tym większe wsparcie opieki nad dziećmi i wyższe emerytury.

Problemem jest także stan wojskowej infrastruktury. Według Högl naprawa koszar i obiektów wojskowych będzie kosztować Berlin około 50 mld euro, co stanowi połowę funduszu utworzonego przez rząd w celu modernizacji sił zbrojnych po inwazji Rosji na Ukrainę.

Źródło: Politico

***

Przeczytaj również nasz raport specjalny: Wybory samorządowe 2024.

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Gen. Andrzejczak o wyborach w Rosji: Teraz wiele spraw będzie dla Putina prostszychPolsat NewsPolsat News
emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
1527
Super
relevant
604
Hahaha
haha
532
Szok
shock
109
Smutny
sad
141
Zły
angry
155
Lubię to
like
Super
relevant
3,1 tys.
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Przejdź na