Oświadczenie Elona Muska pojawiło się, gdy ujawniono, że Twitter usunął sześć kont dezinformacyjnych powiązanych z Chinami i Iranem, które powielały na Twitterze informacje o wyborach do Kongresu, które odbędą się 8 listopada. Jak zapowiedział nowy właściciel, z Twittera będą "wykluczani" wszyscy, którzy naruszają zasady dotyczących publikowanych w serwisie treści. "Twitter nie pozwoli nikomu, kto został zawieszony za naruszenie zasad Twittera, wrócić na platformę, dopóki nie będziemy mieli jasnego procesu, co zajmie co najmniej kilka tygodni" - napisał Elon Musk na Twitterze. Wśród osób z zawieszonym na Twitterze kontem jest m.in. Donald Trump. Były prezydent USA został usunięty z platformy po zamieszkach, do których doszło na Kapitolu na początku 2021 roku. Ze swojego konta nie może korzystać także republikańska kongresmenka Marjorie Taylor Greene oraz propagator teorii spiskowych Alex Jones. Administracja prezydenta USA rozważa przegląd przejęcia Twittera W środę "Washington Post" powiadomił, że administracja prezydenta USA zastanawia się nad przeprowadzeniem formalnego przeglądu przejęcia Twittera przez Elona Muska. Według informacji przekazywanych przez dziennik, dzięki transakcji inwestorzy związani z Chinami i Arabią Saudyjską, zyskali dostęp do poufnych danych.