Orban stwierdził, że stanowisko Węgier w sprawie wojny Rosji z Ukrainą jest inne niż stanowisko pozostałych państw członkowskich. - Musimy przyznać, że Węgry nie są w stanie zmienić opinii. Dlatego jasno powiedzieliśmy, że nie chcemy blokować żadnych decyzji - powiedział premier. Jens Stoltenberg, który przybył do Budapesztu po spotkaniu Bukareszteńskiej Dziewiątki w Rydze, potwierdził, że uczestnictwo w misjach poza terytorium Sojuszu Północnoatlantyckiego jest dobrowolne. Sekretarz generalny NATO zauważył, że węgierskie fundusze i personel nie będą wykorzystywane do wspierania Ukrainy. Sekretarz generalny NATO wyraził nadzieję, że wkrótce uda się osiągnąć porozumienie w sprawie szkolenia ukraińskich żołnierzy i wsparcia finansowego dla Kijowa. Węgry nie będą jednak uczestniczyć w tych przedsięwzięciach - dodał Stoltenberg. Odmienne stanowisko Węgrów W ostatnim czasie Węgry zajęły odmienne stanowisko w sprawie wzmocnienia roli koordynacyjnej NATO w transferze broni na Ukrainę i szkoleniu ukraińskich żołnierzy. Propozycja NATO w tej sprawie to przekraczanie czerwonych linii, które Sojusz sam wyznaczył na początku wojny rosyjsko-ukraińskiej - ocenił w wywiadzie dla portalu Index minister spraw zagranicznych Węgier Peter Szijjarto, nazywając plany pomocy Ukrainie "szaloną misją". Rząd Orbana, który od dawna krytykuje udzielanie przez Zachód pomocy militarnej Kijowowi, do początku lutego blokował unijną pomoc finansową dla Ukrainy w wysokości 50 mld euro. Budapeszt występuje również przeciwko integracji Ukrainy z NATO i UE, sprzeciwiając się - bez formalnego blokowania - rozpoczęciu negocjacji akcesyjnych Brukseli z Kijowem. Ponadto przez miesiące Węgry blokowały przystąpienie Finlandii i Szwecji do Sojuszu Północnoatlantyckiego. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!