Reklama

Blok przestał istnieć w kilka sekund. Przerażające nagranie z Turcji

Z godziny na godzinę rośnie bilans największej katastrofy w Turcji od 1939 r. Trzęsienia ziemi pochłonęły setki, jeśli nie tysiące ofiar. Na jednym z nagrań widać, jak w kilka sekund zapada się blok mieszkalny w mieście Şanlıurfa.

Z ostatnich doniesień wynika, że w trzęsieniu ziemi, którego epicentrum znajdowało się na granicy turecko-syryjskiej życie straciło blisko 1500 osób. W Turcji zginęło ponad 900, a w Syrii - prawie 600 osób.

Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan przekazał ponadto, że ranne zostały 5383 osoby - to największa katastrofa w kraju od 1939 r.

Niestety niemal na pewno tragiczny bilans jeszcze się - po godz. 13:30 w Turcji ponownie zatrzęsła się ziemia, tym razem w centrum kraju. Silny wstrząs miał magnitudę 7,7. Siła żywiołu była odczuwalna m.in. w Gruzji.

Reklama

Dramatyczne nagrania w mediach społecznościowych. Blok przestał istnieć

Media społecznościowe zalewane są nagraniami od świadków zdarzenia. Mieszkańcy jednego z miast zarejestrowali falę, która zalewa plażę.

Z kolei w mieście Şanlıurfa na południu kraju uchwycono moment, w którym zawala się dziewięciopiętrowy blok mieszkalny.

Do bezprecedensowych zniszczeń doszło również w Antiochii.

Z kolei w w Diyarbakırze na połudnowym-wschodzie kraju pracę ratowników utrudnia padający śnieg.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Turcja | nagranie | trzęsienie ziemi | zabici i ranni

Reklama

Reklama

Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy