Podczas konferencji prasowej prezydent Turcji przekazał, że dzisiejsze trzęsienie ziemi to największa katastrofa w kraju od 1939 roku. - Liczba rannych wynosi do 5383 osób - powiedział prezydent. Dodał, że akcja ratunkowa trwa i bilans ofiar i rannych nie jest ostateczny. Dodatkowo zawaliło się co najmniej 2818 budynków. Po godz. 14 podano, że liczba ofiar wzrosła do 1121. Prezydent dodał, że 45 krajów zaoferowało Turcji pomoc. Unijni komisarze Josep Borrell i Janez Lenarcic poinformowała, że do Turcji ruszają ekipy ratownicze z Bułgarii, Chorwacji, Czech, Francji, Grecji, Holandii, Polski i Rumunii. W Syrii liczba ofiar wynosi 783. Oznacza to, że w trzęsieniu ziemi zginęło łącznie co najmniej 1904 osób. Trzęsienie ziemi w Turcji. Relacje świadków Nocne wstrząsy zmusiły do nagłej ucieczki mieszkańców terenów dotkniętych trzęsieniem ziem. W piżamach czekali na zimnie, aż przeminą wstrząsy wtórne - donosi France TV Info. - Było nas w domu dziewięcioro. Moich dwóch synów jest wciąż pod gruzami, czekam na nich - powiedziała agencji Reutera ranna kobieta, która mieszkała w siedmiopiętrowym domy w Diyarbakir na południowym wschodzie Turcji. Inny mieszkaniec, Ahmet Adżart, mówi, że poniedziałkowe wstrząsy były wyjątkowo silne. - Pobiegłem korytarzem, by się ratować, prawie upadłem. Zaczęły pękać ściany - mówił portalowi France TV Info. Dziennikarz CNN Eyad Kourdi, mieszkający w Gaziantep, mówi, że wszystkim wydawało się, iż wstrząsy nigdy się nie skończą. Mieszkańcy wybiegli z w piżamach i czekali na śniegu przez pół godziny, nim odważyli się wrócić po ciepłe palta i buty. Wstrząsy obudziły Nihata Altundaga mieszkającego w Pazarcik. - Nasz dom z zewnątrz wygląda solidnie, ale od wewnątrz popękał - mówił redakcji "The Guardian". - Wokół mnie są zniszczone budynki, popękane ściany, w niektórych domach widać ogień. Jeden z budynków o 200 metrów ode mnie runął. Przerażeni ludzie czekają na dworze - dodał. Inny mieszkaniec Pazarcik, Husejin Sati, stara się wydobyć z ruin zasypanych sąsiadów. - Dwóch moich przyjaciół jest przysypanych gruzami, usiłujemy teraz do nich dotrzeć - powiedział. Trzęsienie ziemi w Turcji i Syrii Epicentrum trzęsienia, które nastąpiło o godz. 4.17 czasu lokalnego (godz. 2.17 w Polsce), znajdowało się na głębokości 10 km, 37 kilometrów na północy zachód od liczącego ok. 2 mln mieszkańców tureckiego miasta Gaziantep, położonego blisko granicy z Syrią - przekazało Europejskie Śródziemnomorskie Centrum Sejsmologiczne (EMSC). Pierwotne wstrząsy miały magnitudę 7,8. Po nich doszło do co najmniej 20 wstrząsów wtórnych; najsilniejsze o magnitudzie 6,6. Wstrząsy odczuwalne były także w Egipcie, Libanie i na Cyprze.