Nowe przepisy o ruchu bezwizowym wejdą w życie w piątek o godz. 8. Decyzję białoruskiego reżimu opublikowała propagandowa agencja informacja Biełta. "Łukaszenka popiera zniesienie wiz dla obywateli 35 krajów europejskich wjeżdżających na Białoruś drogą lądową" - czytamy w tytule depeszy prasowej. Faktycznie, decyzja resortu dyplomacji wymagała zgody białoruskiego dyktatora. Jak zaznaczono, przejazd drogą lądową oznacza przejścia drogowe oraz kolejowe. Na liście 35 krajów umieszczono zarówno regionalne mocarstwa (Hiszpania, Włochy, Francja), jak i mniejsze państwa (Watykan, Monako, Liechtenstein). Białoruś. Propagandowy ruch w stronę Europejczyków Ministerstwo Spraw Zagranicznych Białorusi wydało komunikat w sprawie zachodzących zmian. "Kontynuujemy demonstrowanie otwartości naszego kraju, będąc oddanym zasadom dobrego sąsiedztwa" - czytamy. Jak zaznaczono, rozszerzenie ruchu bezwizowego ma "ułatwić kontakty międzyludzkie" oraz "poprawić swobodę przemieszczania się". "Da to obcokrajowcom więcej możliwości odwiedzenia Białorusi w obliczu sztucznych przeszkód i ograniczeń nałożonych przez sąsiednie kraje zachodnie" - przekazała Biełta, nawiązując do sankcji nałożonych na Mińsk w związku z zaangażowaniem państwa w wojnę w Ukrainie. Białoruś otwiera się na Europę. Polska już na liście Nowe prawo będzie obowiązywać do 31 grudnia 2024 roku i może zostać przedłużone. Zgodnie z przepisami obywatele wymienionych 35 państw po okazaniu ważnych dokumentów podróży będą mogli przebywać na Białorusi do 30 dni. Wcześniej w ruch bezwizowy z Mińskiem została włączona m.in. Polska, Łotwa czy Litwa. Polskie MSZ w obecnej sytuacji odradza podróżowanie na Białoruś. Źródło: Biełta ---- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!