Bank Watykański zwolnił ich z pracy. Powód? Wzięli ślub

Oprac.: Karina Jaworska
Dwoje zatrudnionych w Banku Watykańskiego zawarło małżeństwo, lecz wkrótce później czekała ich jednak przykra niespodzianka - zwolnienie z pracy. Okazało się, że kościelna instytucja zabrania takich związków wśród swoich pracowników. Parze nie pomógł nawet fakt, że poinformowali ją o swoich zamiarach. Z odsieczą nie przybył również papież Franciszek.

Instytut Dzieł Religijnych, czyli tzw. Bank Watykański, zwolnił dwójkę swoich pracowników, którzy niedawno wzięli ślub. Kościelna instytucja uznała, że podjęła "trudną decyzję", ale "zawarcie związku małżeńskiego między pracownikami jest w rzeczywistości rażąco sprzeczne z obowiązującymi przepisami" wewnętrznymi.
"Decyzja ta, podjęta z głębokim żalem, została podyktowana potrzebą zachowania przejrzystości i bezstronności w działaniach Instytutu i w żaden sposób nie miała na celu zakwestionowania prawa dwojga ludzi do zawarcia związku małżeńskiego" - zaznaczono w komunikacie.
Bank Watykański uznał, że jego polityka nakazuje zapobiegać ewentualnym konfliktom interesów w instytucji, w której - jak zauważa CNN - zatrudnionych jest "jedynie około 100 pracowników".
Stracili pracę w Watykanie, bo zawarli małżeństwo. Papież milczy mimo próśb
Do sprawy odniosła się przedstawicielka pary, adwokat Laura Sgro. Prawniczka poinformowała, że w lutym tego roku para powiadomiła swojego pracodawcę o zamiarze zawarcia związku małżeńskiego. Tymczasem nowe przepisy zakazujące zawierania małżeństw przez pracowników weszły w życie dopiero w maju.
Po zawarciu małżeństwa para, która ma już trójkę dzieci, otrzymała wiadomość, że jedna z osób musi zrezygnować z pracy w ciągu 30 dni, aby druga osoba mogła ją zachować. Nowożeńcy nie zgodzili się jednak na ofertę, w związku z czym oboje zostali zwolnieni. Ich umowy rozwiązano 1 października.
Para zakwestionowała tę decyzję i planuje przekazać sprawę do sądu. Uważają ją za "nieważną, bezprawną i poważnie szkodliwą". Jak podało CNN, zwrócili się także o zwolnienie z zasad do papieża Franciszka i dyrektora banku Gian Franco Mammi. Jednak do tej pory żaden z nich nie odpowiedział na prośbę.
----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!