Debata w Końskich. Zandberg mówi o możliwości popełnienia przestępstwa
Adrian Zandberg rozwiał w piątek po południu wątpliwości i wykluczył swój udział w debacie wyborczej w Końskich. Jednocześnie zapowiedział, że jeśli informacje o finansowaniu tego wydarzenia przez Telewizję Polską i sztab Rafała Trzaskowskiego się potwierdzą, to złoży zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa.
W piątek zaplanowana jest debata przedwyborcza w Końskich, która pierwotnie miała być starciem kandydata KO Rafała Trzaskowskiego z popieranym przez PiS Karolem Nawrockim. Konfrontacja ludzi związanych z czołowymi partiami wywołała niezadowolenie pozostałych kandydatów. Kilku postanowiło udać się do niewielkiego miasteczka w województwie świętokrzyskim.
Finansowanie debaty w Końskich. Zandberg nie wyklucza złożenia zawiadomienia
W Warszawie pozostał Zandberg, który podczas spotkania z dziennikarzami tłumaczył, dlaczego nie jedzie do Końskich. Kandydat Partii Razem zorganizował konferencję przed spotkaniem z prezydentem Andrzejem Dudą. Politycy mają rozmawiać o sytuacji w systemie ochrony zdrowia.
- Myślę, że wszyscy dzisiaj z niesmakiem patrzymy na tę klauniadę, która się rozgrywa w ciągu ostatnich godzin. Ja kandyduję na urząd Prezydenta Rzeczypospolitej, a nie na urząd klauna w cyrku - stwierdził kandydat Partii Razem.
Zdaniem Zandberga debata w Końskich może okazać się niezgodna z prawem. - Jeżeli prawdą są informacje, które podały dzisiaj media, że tę ustawkę finansują wspólnie sztab wyborczy Rafała Trzaskowskiego i Telewizja Polska w likwidacji, to to oznacza bezczelne złamanie polskiego prawa o finansowaniu kampanii wyborczych. Jeśli to jest prawdą, to mój komitet wyboczy złoży w tej sprawie zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez TVP w likwidacji i przez sztab Rafała Trzaskowskiego - zapowiedział.
"Stanąć u klamki pana Trzaskowskiego". Zandberg o relacjach w koalicji
Kandydat Partii Razem nie krył zdziwienia zrywem kandydatów, którzy spontanicznie obrali kurs na Końskie.
- To, co wyprawiają dzisiaj niektórzy kandydaci, szczególnie ci bardziej zdesperowani z koalicji rządowej, którzy tracą poparcie i desperacko zastanawiają się, jak ten trend odwrócić, jest moim zdaniem po prostu kompromitujące dla polskiego państwa - powiedział Zandberg.
Podkreślił, że "to, co się dzieje, jest niepoważne". - Te wyścigi, które trwają dzisiaj, kto dojedzie, żeby tam stanąć u klamki pana Trzaskowskiego... Ci kandydaci rządowi będą go prosić, żeby ich tam łaskawie wpuścił - przewiduje.
Ocenił, że "to w sumie dobrze oddaje relacje między partiami kolacyjnymi". - Ja w tym cyrku nie mam zamiaru brać udziału - powtórzył.
Zapowiedział jednocześnie, że w poniedziałek pójdzie do Telewizji Republika, która zorganizuje debatą - jak ocenił - na "cywilizowanych, normalnych zasadach". - Z tego co wiem, jest też organizowana w maju przez wszystkie telewizje komercyjne debata, która będzie zgodna z polskim prawem wyborczym i w niej oczywiście także mam zamiar wziąć udział. Natomiast w ustawce za garażami nie - podsumował.
Debata w Końskich. Kto się pojawi?
W środę kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski zaproponował popieranemu przez PiS kandydatowi Karolowi Nawrockiemu debatę, która miałaby odbyć się w piątek, 11 kwietnia, w Końskich (Świętokrzyskie - red.) o godz. 20.
Nawrocki odpowiedział, że jest gotowy do debaty - postawił jednak warunek - mają w niej udział wziąć wszystkie telewizje.
Między sztabami obu kandydatów trwa obecnie spór dotyczący organizacji debaty. Jednocześnie Telewizja Republika ogłosiła organizację debaty prezydenckiej w piątek o godz. 18.50 na rynku w Końskich.
Do Końskich wybierają się: Nawrocki, Trzaskowski, kandydat Trzeciej Drogi Szymon Hołownia, kandydatka Nowej Lewicy Magdalena Biejat oraz startująca w wyborach była posłanka SLD Joanna Senyszyn.
Nie przyjedzie za to kandydat Konfederacji Sławomir Mentzen. "Ja startuję na poważnie" - podkreślił. Przypomniał, że w piątek ma zaplanowane spotkania z wyborcami. Dodał, że w poniedziałek - podobnie jak Zandberg - będzie na debacie w TV Republika.
Wybory prezydenckie odbędą się 18 maja tego roku. Jeżeli druga tura będzie potrzebna, to Polacy ponownie ruszą do lokali wyborczych dwa tygodnie później.
Wybory prezydenckie 2025. Lista kandydatów
Artur Bartoszewicz (kandydat niezależny)*
Magdalena Biejat (kandydatka Nowej Lewicy)*
Grzegorz Braun (kandydat Konfederacji Korony Polskiej)*
Szymon Hołownia (kandydat Polski 2050 i PSL)*
Marek Jakubiak (kandydat Wolnych Republikanów)*
Maciej Maciak (kandydat Ruchu Dobrobytu i Pokoju)*
Sławomir Mentzen (kandydat Konfederacji)*
Karol Nawrocki (kandydat wspierany przez PiS)*
Joanna Senyszyn (kandydatka niezależna)*
Krzysztof Stanowski (kandydat niezależny)
Romuald Starosielec (kandydat Ruchu Naprawy Polski)
Paweł Tanajno (kandydat partii Polska Liberalna Strajk Przedsiębiorców)
Rafał Trzaskowski (kandydat KO)*
Marek Woch (kandydat Bezpartyjnych Samorządowców)*
Adrian Zandberg (kandydat Razem)*
* Protokół rejestracji kandydata został już zatwierdzony przez PKW.
---
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tysięcy obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
