Plaża Lido w Mogadiszu jest tłumnie odwiedzana m.in. przez urzędników i przedstawicieli biznesu - informuje AFP. W piątkowy wieczór w jednej z doszło tam do ataku. Zamachowiec wysadził się w powietrze. Chwilę później kilku innych napastników otworzyło ogień do przypadkowych osób. - Strzelali do cywilów losowo - przekazał oficer miejscowej policji. W ataku zginęły 32 osoby, a 63 zostały ranne. Służby zastrzegają, że bilans ten może wzrosnąć. Początkowo informowano o ośmiu ofiarach. Somalia. Atak na plaży. Zamachowcy zneutralizowani Świadkowie przekazali, że w momencie ataku plaża była zatłoczona. - Widziałem rannych ludzi na plaży. Ludzie krzyczeli w panice i trudno było zauważyć, kto zginął, a kto jeszcze żyje - powiedział świadek zdarzenia w rozmowie z agencją AFP. Policja informuje, że siły bezpieczeństwa zabiły pięciu zamachowców. Do ataku przyznała się organizacja Al-Szabab, która współpracuje z Al-Kaidą. Członkowie ugrupowania od wielu lat pozostają w konflikcie z somalijskim rządem - chcą jego obalenia i wprowadzenia restrykcyjnego prawa szariatu. W przeszłości w Mogadiszu dochodziło już do zamachów, w których ginęły dziesiątki osób. Źródło: AFP, Reuters ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!