Zamieszki w Wielkiej Brytanii. Rośnie bilans rannych policjantów

Maja Sokołowska

Oprac.: Maja Sokołowska

Do 53 wzrosła liczba rannych policjantów po zamieszkach, do których doszło po ataku 17-letniego nożownika w Southport. Jak poinformowała szefowa policji Serena Kennedy, aresztowanych zostało czterech mężczyzn. Zapowiedziała jednocześnie kolejne zatrzymania.

Fala zamieszek po ataku 17-letniego nożownika w Wielkiej Brytanii
Fala zamieszek po ataku 17-letniego nożownika w Wielkiej BrytaniiBENJAMIN CREMELAFP

We wtorek wieczorem setki osób zgromadziło się w pobliżu miejsca tragedii, do której doszło po ataku 17-letniego nożownika w Southport (hrabstwo metropolitalne Merseyside) w Wielkiej Brytanii. W wyniku napadu zmarły trzy dziewczynki, a ośmioro innych dzieci i dwoje dorosłych zostało poważnie rannych.

Z początku spokojne i wzruszające upamiętnianie zmarłych dziewczynek z czasem przerodziło się w brutalne zamieszki. W stronę zgromadzonych w pobliżu meczetu osób napierały setki zamaskowanych mężczyzn, którzy rzucali kamieniami, fajerwerkami oraz cegłami

Do walki z agresywnymi mężczyznami wkroczyła policja. Z każdą chwilą było jednak tylko gorzej. Napastnicy atakowali nie tylko meczet, ale również funkcjonariuszy.

Według ustaleń szefowej policji Merseyside Sereny Kennedy za atak odpowiadaj sympatycy skrajnie prawicowej grupy English Defence League.

W wyniku brutalnych starć z policją rannych zostało 53 funkcjonariuszy. Poinformowała również o rannych policyjnych psach oraz zniszczonych pojazdach służb.

Szefowa policji oszacowała, że zaangażowanych w zamieszki mogło być od 200 do 300 osób. Wskazała na czterech aresztowanych. Tym samym zapowiedziała, że odpowiedzialnych za starcia będzie zdecydowanie więcej.

-----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Żywno w "Gościu Wydarzeń": Obywatele nie wybaczyliby nam wcześniejszych wyborówPolsat News
Przejdź na