Amerykanie reagują na działania Kim Dzong Una. Wysłali do sojusznika okręt atomowy

Oprac.: Dawid Szczyrbowski
Stany Zjednoczone uważnie obserwują sytuację na Półwyspie Koreańskim. W południowokoreańskim mieście Busan zacumował amerykański okręt podwodny o napędzie atomowym. To prawdopodobnie reakcja na działania Korei Północnej. Reżim Kim Dzong Una wystrzelił w ramach ćwiczeń dwie rakiety krótkiego zasięgu.

Amerykański okręt podwodny o napędzie atomowym przybył do portu w południowokoreańskim mieście Busan - poinformowała agencja informacyjna Yonhap.
Półwysep Koreański. Amerykanie wysłali okręt atomowy
Po raz pierwszy od prawie sześciu lat okręt podwodny sklasyfikowany przez Marynarkę Wojenną Stanów Zjednoczonych jako "SSGN" lub okręt podwodny z pociskami manewrującymi zatrzymał się w Korei Południowej - czytamy w raporcie agencji informacyjnej Yonhap
Przybycie okrętu, zwraca uwagę Reuters, następuje po tym, jak Korea Północna wystrzeliła w czwartek dwie rakiety krótkiego zasięgu ze swojego wschodniego wybrzeża i jest też następstwem nieudanej próby wystrzelenia satelity szpiegowskiego przez Pjongjang w zeszłym miesiącu.
Z kolei w piątek Seul poinformował o wyłowieniu z morza części rakiety użytej w nieudanej próbie wystrzelenia przez Koreę Północną satelity szpiegowskiego przeprowadzonej w ostatnim dniu maja.
Rozmowy prezydentów Korei i USA
W kwietniu prezydent Korei Południowej Yoon Suk Yeol i prezydent USA Joe Biden uzgodnili w Waszyngtonie "dalsze zwiększanie regularnej obecności aktywów strategicznych" na Półwyspie Koreańskim.
Przywódcy zgodzili się również, że okręt podwodny z pociskami balistycznymi (SSGN) Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych odwiedzi Koreę Południową, aby zademonstrować determinację Waszyngtonu do ochrony tego kraju przed atakiem Korei Północnej, wskazuje Reuters.