Masowe zatrucie w Mierzynie. Zgłaszają się kolejne osoby
Kilkudziesięciu pracowników jednej z firm w Mierzynie pod Szczecinem zgłosiło objawy zatrucia pokarmowego. Kilkoro z nich trafiło do szpitala. Wszyscy wcześniej korzystali z zakładowej stołówki. - Sytuacja jest dynamiczna, więc liczba osób z objawami może się zmieniać. Osoby z objawami zatrucia wskazują, że jadły zapiekankę makaronową z kurczakiem - poinformowała portal gs.pl Małgorzata Kapłan, rzecznik prasowy Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Szczecinie.
Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologicznej w Szczecinie otrzymała we wtorek zgłoszenie o możliwości zatrucia pokarmowego u pracowników korzystających z zakładowej stołówki w Mierzynie. Firma miała korzystać z cateringu.
Masowe zatrucie w Mierzynie. Poszkodowani wskazują na tę samą potrawę
Początkowo objawy pojawiły się u 16 osób, a połowa z nich trafiła do szpitala. W środę liczba przypadków zatrucia wzrosła do 30. Rzecznik stacji podkreśliła, że sytuacja jest dynamiczna, a liczba poszkodowanych może wzrosnąć.
- Osoby z objawami zatrucia wskazują, że jadły zapiekankę makaronową z kurczakiem - informuje Małgorzata Kapłan.
Trwa dochodzenie epidemiologiczne
W zakładzie pracy, gdzie doszło do zatrucia zbierane są próbki z powierzchni roboczych i sprzętu. Do badań zabezpieczono też posiłki, a od osób, które je serwowały pobrano wymazy.
Zakład, który produkuje żywność znalazł się pod nadzorem sanepidu. Trwa dochodzenie epidemiologiczne.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
