Kłopoty Hołowni przed inauguracją prekampanii. "Nie na to się umawialiśmy"

Oprac.: Aleksandra Czurczak
Przewodniczący Solidarności cofnął zgodę na wynajęcie historycznej Sali BHP Szymonowi Hołowni. Jak tłumaczy Piotr Duda, sala miała być miejscem spotkania marszałka Sejmu z obywatelami, a nie inauguracji prekampanii kandydata na prezydenta. "Panie Marszałku, nie na to się umawialiśmy" - ocenił Duda. Sprawę skomentował już Szymon Hołownia.

W miniony piątek w Radiu Gdańsk przewodniczący Polski 2050 na Pomorzu Szymon Redlin zapowiedział, że inauguracja prekampanii prezydenckiej lidera Polski 2050, marszałka Sejmu Szymona Hołowni odbędzie się w sobotę 7 grudnia w historycznej sali BHP w Gdańsku.
- Części naszych członków sala BHP kojarzy się z obecnym zarządem Solidarności, czytaj - partią PiS. Chcemy pokazać, że nie boimy się takich miejsc, że są otwarte dla wszystkich. To historyczne miejsce optymalne dla nas - podkreślił Redlin.
Szef "Solidarności" do Szymona Hołowni: Nie na to się umawialiśmy
W poniedziałek na portalu tysol.pl pojawiło się oświadczenie przewodniczącego Solidarności Piotra Dudy, w którym napisał m.in., że "z niedowierzaniem przyjął doniesienia medialne dotyczące działań, jakie pan Szymon Hołownia zapowiedział na 7 grudnia, a które miałyby się odbyć w Sali BHP".
"Panie Marszałku, nie na to się umawialiśmy" - stwierdził Duda zwracając się do Hołowni.
Wskazał ponadto, że prośba skierowana do NSZZ "Solidarność" o użyczenie historycznej Sali BHP w dniu 7 grudnia wpłynęła ze strony Kancelarii Sejmu.
"Sala miała być miejscem spotkania marszałka Szymona Hołowni z mieszkańcami Gdańska, połączonego z obchodami rocznicy wprowadzenia stanu wojennego w Polsce. Zgoda na takie wykorzystanie sali została wydana przez NSZZ 'Solidarność'. Sala BHP jest wynajmowana na różnego rodzaju spotkania, organizowane również przez podmioty publiczne, wobec czego nie widziałem nic niewłaściwego w tym, by stała się także miejscem spotkania marszałka Sejmu z obywatelami" - napisał w oświadczeniu przewodniczący "S".
Wybory prezydenckie. Sala BHP w Gdańsku nie dla Hołowni. Zgodę cofnięto
Piotr Duda podkreślił jednocześnie, że "z niemiłym zaskoczeniem" przyjął informację o tym, że Sala BHP ma być miejscem inauguracji prekampanii wyborczej kandydata na prezydenta Szymona Hołowni.
Duda przekazał też, że otrzymał od Fundacji Promocji Solidarności informację o tym, iż poproszono ją, aby za wynajem sali wystawiona została faktura, w której jako płatnik widniałaby partia Polska 2050. Dodał, że "taka błędna faktura została wystawiona, ale jest już anulowana, a pieniądze zwrócone".
"W tej sytuacji pragnę wyrazić głęboki niesmak w związku z postępowaniem Szymona Hołowni, jego sztabu wyborczego i partii Polska 2050, a także poinformować, że podjąłem decyzję o cofnięciu zgody na wynajęcie w tym terminie Sali BHP" - dodał przewodniczący "S".
Zgoda na wynajęcie historycznej Sali BHP cofnięta. Hołownia odpowiada
Odnosząc się do decyzji szefa "S", Szymon Hołownia napisał w poniedziałek na platformie X, że "trudno znaleźć lepsze miejsce, by przedstawić wizję Polski, w której współpracujemy na rzecz ludzi, Polski bez politycznej nienawiści, niż Sala BHP w Stoczni Gdańskiej" i dlatego "z radością i nadzieją przyjął wstępną zgodę władz 'Solidarności' na komercyjne udostępnienie tej sali na spotkanie z nim u progu nadchodzącej kampanii".
"Niestety, okazało się, że kustosze tego świętego dla wszystkich Polaków miejsca, nie bojący się lokować w nim partyjnych pogadanek Jarosława Kaczyńskiego czy nacjonalistów z ONR, boją się, że padną w nim słowa o niezależnej prezydenturze" - stwierdził Hołownia.
Marszałek dodał, że "ten strach dopinguje" go do jeszcze większej pracy. "A dzięki temu, że został okazany - wszyscy już wiedzą, że w ten weekend spotykamy się w Gdańsku. Do zobaczenia" - napisał Hołownia.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!